Do zdarzenia doszło w niedzielę, 18 czerwca na terenie przejścia granicznego w Dorohusku.
- Funkcjonariusze kontrolujący autokar jadący z Ukrainy do Niemiec natrafili na płytę nagrobkową, która jak gdyby nigdy nic spoczywała w miejscu, gdzie po ciężkim dniu pracy spoczywać powinien kierowca – mówi Marta Szpakowska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
Jak się okazało, płyta należała do 59-letniego obywatela Ukrainy, który był pasażera autokaru. Gdy funkcjonariusze prześwietlili i rozbili płytę nagrobkową, jej wnętrze wypełniały ułożone paczki papierosów.
- Mężczyzna, który przyznał się do tego dość nietypowego ładunku, wyjaśnił, że papierosy chciał sprzedać w Niemczech, a za uzyskane w ten sposób pieniądze kupić samochód – dodaje Szpakowska.
59-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Na poczet grożącej mu kary mundurowi zabezpieczyli 8,1 tys. zł.
Funkcjonariusze znajdowali już papierosy w tak nietypowych miejscach, jak: rury od odkurzacza, laptopy, DVD, głośniki, lodówki, wersalkę, książki, piłki do kosza, tort, ramę od roweru. Natomiast poza przejściami granicznymi przemytnicy ukrywali kontrabandy np. w śmietnikach, na drzewach, na kartoflisku, w betoniarce, czy też w urządzeniu do maglowania.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?