Do obydwu zdarzeń doszło w ubiegły weekend. W sobotę, 8 kwietnia na terenie powiatu włodawskiego funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku dwóch Polaków. Jak wynika z ustaleń Straży Granicznej mężczyźni, za pomocą łodzi pontonowej, przemycili przez Bug papierosy warte ponad 460 tys. zł, a potem przygotowywali je do wywiezienia ciągnikiem rolniczym.
Czytaj też:
Terespol/Hrebenne. Dwa samochody marki BMW zostały zatrzymane na granicy
Hrebenne. 56-latka przewoziła kosmetyki zawierające wyciąg z pijawek
W niedzielę natomiast, mundurowi z placówki w Dorohusku zatrzymali na zielonej granicy trzech obywateli Ukrainy i jednego Polaka. W tym przypadku zabezpieczono przemycone papierosy warte blisko 70 tys. zł. Teraz wszyscy zatrzymani odpowiedzą za przestępstwo skarbowe.
O tym, w jaki sposób działają przemytnicy mówi ppor. Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej:
Rzeka graniczna Bug, tworzy naturalną granicę pomiędzy Polską a Ukrainą i Białorusią, na terenie służbowej odpowiedzialności Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. Jak się okazuje naturalna przeszkoda, jaką jest woda nie stanowi problemu w przemycie towarów akcyzowych dla zorganizowanych grup przestępczych. Scenariusz przemytu papierosów przez rzekę graniczną Bug, zazwyczaj wygląda podobnie. Gdy papierosy znajdą się już nad ukraińskim brzegiem rzeki, są spakowane w pakunki po pięćdziesiąt kartonów każdy i owinięte w czarną folię, która chroni je przed zamoczeniem. Przez wodę sam ładunek transportowany jest przy użyciu łodzi pontonowych a następnie, gdy znajdzie się już na terytorium RP – zostaje ukryty na brzegu, gdzie czeka na odbiorcę lub od razu sprawnie przeładowywany jest do samochodu i odwożony w głąb kraju.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?