Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na ulicy Piłsudskiego w Chełmie. 26-letnia chełmianka wracała ze sklepu do domu. W pewnej chwili zaczepił ją jej 28-letni znajomy. Chciał aby dała mu 20 złotych. Kobieta odmówiła i chciała iść dalej.
- Wtedy napastnik zaczął ją szarpać, popychać i ciągnąć za włosy chcąc jednocześnie wyrwać torebkę. W pewnej chwili udało jej się oswobodzić, jednakże mężczyzna ponownie podbiegł do niej i wyrwał trzymaną w rekach torebkę. Następnie oddalił się w nieznanym kierunku - relacjonuje zajście Ewa Czyż, rzecznik prasowy chełmskich policjantów.
Pokrzywdzona kobieta jeszcze tego samego dnia o zdarzeniu tym powiadomiła dyżurnego chełmskiej komendy. Łączną wartość strat oszacowała na kwotę 1 050 złotych.
Chełmscy kryminalni zatrzymali we wtorek mężczyznę, który napadł na 26-latkę. W chwili zatrzymania był on pijany. W środę zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 12 - dodaje Czyż.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?