Tuż po godz. 17-ej w niedzielę uczestnicy protestu zebrali się na chełmskim deptaku z hasłami domagającymi się respektowania praw kobiet i czarnymi parasolkami.
Po przemarszu deptakiem skręcili w al. I Armii Wojska Polskiego, zatrzymując ruch samochodów, okrążyli rondo przy hotelu Kamena, następnie skierowali się pod Urząd Miasta, gdzie postawili znicze i transparenty, przemaszerowali przez plac Łuczkowskiego i zatrzymali się dłużej pod bazyliką NNMP skandując m.in. „Piekło kobiet” i dalej pomaszerowali aż do ronda M.L. Kaczyńskich. Chociaż cały czas porządku pilnowała policja trudno było zachować dystans w tak ogromnym tłumie liczącym ponad tysiąc osób. Wśród protestujących najwięcej było młodych ludzi, ale były też całe rodziny, a nawet matki z małymi dziećmi.
- Ten protest to jedyny sposób na zwrócenie uwagi, ze to kobiety powinny decydować w swoich sumieniach jaką decyzję podjąć. Wyrok jaki ogłosił Trybunał Konstytucyjny nie pozostawia żadnego wyboru. Nie podobały mi się tylko wulgaryzmy krzyczane przez młodych ludzi. Niektórzy jednak zapomnieli jaki był cel protestu – w pewnym momencie przerodził się on w protest anty PIS-owski. Wlałabym, aby taki protest był w innym terminie, a nasz protest kobiet zachował formę jaka była wcześniej zaplanowana- mówi jedna z uczestniczek protestu.
W poniedziałek planowany jest kolejny protest w Chełmie i Włodawie..
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?