Chodzi dokładnie o te słowa: "- Doszło do rzeczy niezwykłej. Są samorządy, które płacą tym osobom z zewnątrz nawet 450 zł dziennie. Mówię o Zgierzu. Do tej pory mówiono nam, że praca nauczyciela, który przychodzi na egzamin jest traktowana jako wolontariat. Okazuje się, że można znaleźć pieniądze. W Chełmie 100 zł, w Rybniku 220 zł” – mówił w środę Krzysztof Baszczyński.
Władze miasta szybko zareagowały i następnego dnia przesłały do władz ZNP pismo, w którym żądają natychmiastowego sprostowania oraz przeprosin. W piśmie czytamy, że wypowiedź wiceprezesa Baszczyńskiego jest naruszeniem dóbr osobistych miasta i może zostać uznana za przestępstwo i pomówienie. Urząd Miasta Chełm chce też, żeby ZNP na swój koszt, umieściło oświadczenie we wszystkich mediach informacyjnych które powieliły kłamstwo dotyczące wypłacania wynagrodzeń wolontariuszom przeprowadzającym egzamin w Chełmie.
„Jest to skandaliczna i kłamliwa wypowiedź, która szkaluje dobre imię miasta” – czytamy na Facebooku prezydenta Jakuba Banaszka.
Termin oczekiwanych przeprosin minął w czwartek o 15:00. – Do chwili obecnej nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej informacji od władz ZNP. Wprawdzie wzmianka ukazała się na stronie Powiatowego Oddziału ZNP w Chełmie, a nie tego się domagaliśmy. Żądamy przeprosin z centrali – informuje Andrzej Kosiniec, wiceprezydent ds. oświaty i dodaje: - w związku z tym podejmiemy odpowiednie kroki prawne przeciwko Krzysztofowi Baszczyńskiemu oraz ZNP.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?