Chełm. Powstaną płatne parkingi. Miasto szuka operatora

- W mieście powstanie od tysiąca do dwóch tysięcy płatnych miejsc postojowych. Najbardziej interesują nas propozycje w których to operator wdroży i zrealizuje system, a opłaty będzie pobierał w procencie od zysków – tłumaczy wiceprezydent Artur Juszczak i dodaje. – Obecnie, w innych miastach, operator w ramach partnerstwa dostarcza potrzebny sprzęt i go konserwuje.

Strefa ma rozciągać się od centrum, aż po Dyrekcję. Miasto rozważa też przygotowanie odpowiedniej aplikacji, która będzie informowała, gdzie są wolne miejsca parkingowe. Należy też zaznaczyć, że nowoczesne parkometry nie wymagają ingerencji w terenie, funkcjonują dzięki energii słonecznej.

Z przeprowadzonych do tej pory przez ratusz rozmów z mieszkańcami i przedsiębiorcami wynika, że chełmianie oczekują takiego rozwiązania w centrum miasta. Środki zebrane z płatnej strefy parkowania trafiłyby na fundusz remontowy ulic.

O konsultacjach organizowanych przez prezydenta Jakuba Banaszka pisaliśmy już w styczniu. Zdania mieszkańców Chełma od tamtego momentu są jednak podzielone. Najbardziej widać to w mediach społecznościowych, w wypowiedziach pod postami prezydenta oraz lokalnych mediów.

„Jestem za. W większości miast w Polsce i Europie w centrum miasta są strefy płatnego parkowania. Niektórzy kierowcy z pl. Łuczkowskiego robią sobie prywatny parking. W płatnej strefie są wyznaczone miejsca i tylko na nich można stawać, inaczej laweta” – czytamy w jednym z komentarzy.

„Popatrzcie zwolennicy płatnej strefy na plan miasta i znajdźcie wolne miejsca na parkingi poza planowaną strefą. Nie ma !!! No chyba, że na Okszowie. Wokół centrum są dzielnice z małą ilością miejsc parkingowych i tam też jest problem. Na Dyrekcji również jest tłok na parkingach. Pomysł całkowicie nietrafiony” – pisze inny internauta.

Wyniki dialogu technicznego poznamy w maju.