Chełm. Pojadą „ogórkiem” do USA

Grupa studentów kolorowym vanem przemierza świat. Wspólnie zwiedzili już 21 państw oraz przemierzyli ponad 20 tys. kilometrów. Ich projekt „Ogórkiem w Świat” zakłada zwiedzanie całego świata samochodem marki Volkswagen T2 z 1975 roku, potocznie zwanym „Ogórkiem”. Młodzi ludzie zwiedzili w ten sposób m.in. Czechy, Niemcy, Szwajcarię, Włochy, Francję, Hiszpanię, Gibraltar, a także Norwegię. Teraz planują jechać dalej – do USA.

- W tym roku nasza wyprawa nosi tytuł „American Dream”, a my będziemy podążać szlakiem kultowych filmów i seriali. Mimo, że na naszej tegorocznej mapie znajduje się USA to nie omieszkamy zahaczyć o Kanadę i Meksyk. Całość trasy szacujemy na 25 tys. kilometrów, a ilość miejsc, które chcielibyśmy zobaczyć jest wręcz niewyobrażalna – mówi Adrian Tokarski, organizator projektu „Ogórkiem W Świat”.

Wyjazd planowany jest na 10 lipca, natomiast powrót na koniec września, cała wyprawa ma trwać prawie trzy miesiące. Przez ten czas, podróżnicy będą nocować w busie lub pod namiotami. Jak zapowiadają organizatorzy – bus wyposażony będzie w kuchenkę gazową, lodówkę, prysznic zasilany ze zbiorników na dachu oraz panel słoneczny wspomagający zasilanie.

- Nie szukamy luksusów. Chcemy jak najlepiej poznać Stany od strony, której przeciętny turysta nie doświadcza. Mamy ogromne pokłady energii, chęci do poznawania świata i ludzi – dodaje Adrian. - Założenia są proste - dobra zabawa, niezapomniane przygody, wspaniali ludzie i wyjątkowa atmosfera.

Studenci, po dotarciu do Nowego Jorku planują ruszyć na południe w stronę Florydy, a następnie południowymi stanami do Nowego Meksyku. Potem do Meksyku i przez Arizonę, Nevadę do Kalifornii. Kolejnym etapem podróży będzie Chicago, wodospad Niagara i przez Kanadę powrót do Nowego Jorku.