Do tego zdarzenia doszło w sobotę po południu na ul. Lubelskiej w Chełmie. - Do 11-letniego mieszkańca miasta podeszli dwaj nieznani mu mężczyźni. Jeden z nich zapytał go o godzinę. Chłopiec chcąc udzielić odpowiedzi wyjął z kieszeni telefon i odczytał na wyświetlaczu aktualny czas. Wtedy nieznajomy próbował wyrwać mu telefon wykręcając przy tym ręce - mówi Ewa Czyż, rzecznik prasowy chełmskich policjantów.
Gdy wykręcanie rąk nie odniosło skutku, mężczyzna zaczął bić chłopca. 11-latek upadł na ziemię, napastnik zabrał mu telefon i razem z kolegą oddalił się w nieznanym kierunku.
Chłopiec o tym zdarzeniu powiadomił rodziców, którzy następnie zgłosili to dyżurnego chełmskiej komendy. Stratę oszacowali na kwotę 300 złotych.
- Chełmscy kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Chełma. W jego odzieży policjanci znaleźli i zabezpieczyli marihuanę. Jak się okazało, był on też poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego w związku z odbyciem kary pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa przeciwko mieniu - dodaje Czyż.
Zatrzymany został również jego 20-letni brat napastnika. Jak ustalili śledczy, to on sprzedał ukradziony telefon jednym z chełmskich lombardów. Funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie. W poniedziałek obydwaj mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?