Chełm. Pedofil podawał się za pielęgniarkę i wypytywał 12-latkę o jej ciało

W miniony wtorek do komendy zgłosiła się kobieta, która oświadczyła, że za pomocą komunikatora internetowego, kilka dni wcześniej, ktoś nawiązał kontakt z jej 12-letnią córką. Najpierw podając się za pielęgniarkę szkolną poprosił ją o skaleczenie się w palec, a następnie zaczął wypytywać o sfery intymne dziecka oraz namawiać do wykonania i przesyłania zdjęć.

- Funkcjonariusze z Chełma z pomocą kolegów w Lublinie dokładnie przeanalizowali zebrane w sprawie materiały. Na tej podstawie wytypowali sprawcę. Pozyskane informacje doprowadziły ich do Łodzi. Tam przy wsparciu kolegów z KMP w Łodzi zatrzymali 27-letniego mężczyznę - wyjaśnia Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Podczas przeszukania miejsca zamieszkania oraz miejsca pracy pedofila, policjanci zabezpieczyli komputery oraz elektroniczne nośniki pamięci. Ze wstępnej analizy zabezpieczonych dowodów wynika, że mężczyzna na swoim koncie może mieć znacznie więcej tego typu przestępstw. Jak się okazało 27-latek w 2012 roku karany był już za podobne przestępstwa i posiadał zakaz kontaktowania się z małoletnimi, również za pośrednictwem internetu.

W piątek 27-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Chełmie. Tam usłyszał zarzuty nakłaniania małoletniej za pomocą komunikatora internetowego do wykonania innej czynności seksualnej.

- Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego w kwocie 10 tys. złotych. Grozi mu teraz kara do 3 lat więzienia - dodaje Gołębiowski.

Sprawa jest rozwojowa. Śledczy analizują zabezpieczone nośniki.