Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chełm. Mieszkańcy jednego z bloków podejrzewają swoje sąsiadki o prostytucję

P J
Mieszkańcy jednego z bloków przy ulicy Droga Męczenników w Chełmie, podejrzewają swoje dwie sąsiadki o uprawianie prostytucji
Mieszkańcy jednego z bloków przy ulicy Droga Męczenników w Chełmie, podejrzewają swoje dwie sąsiadki o uprawianie prostytucji Fot. PJ
Mieszkańcy jednego z bloków przy ulicy Droga Męczenników w Chełmie, podejrzewają swoje dwie sąsiadki o uprawianie prostytucji. Do kobiet przychodzą klienci, którzy hałasują, śmiecą i niejednokrotnie mylą mieszkania niepokojąc w nocy mieszkańców.

- To jest okropne! Przychodzą do naszych mieszkań, zaczepiają dziewczęta z bloku, dzwonili domofonem o drugiej w nocy, czy o piątej rano. Tyle lat tutaj mieszkamy, nic takiego nie miało miejsca, aż do teraz – skarży się mieszkanka bloku.

Inny mieszkaniec dodaje: - Wieczorami przychodzili klienci, zostawiali butelki po alkoholu, niedopałki papierosów. Wyjątkowo uciążliwe było to, że często mylili mieszkania i nachodzili nas w środku nocy - wspomina.

- Te panie niejednokrotnie mnie wyzywały, z resztą nie tylko mnie. Były agresywne i wulgarne – mówi jedna z dziewcząt. – Teraz prawdopodobnie się wyprowadziły, bo jest cisza i spokój.

Mieszkańcy, którzy mają już dość lokatorek i ich „gości”, postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. O sytuacji powiadomili policję, jednak ona niewiele może zdziałać. Według prawa karalne jest jedynie stręczycielstwo, kuplerstwo (ułatwianie uprawiania prostytucji), sutenerstwo, czy nakłanianie do uprawiania prostytucji. Sama prostytucja w Polsce nie jest zakazana.

- Nasi funkcjonariusze znają temat, to mieszkanie jest w zainteresowaniu policji, jednak nie jest to agencja towarzyska, która polegałaby na tym, że ktoś czerpie zyski z nierządu czy nakłania do prostytucji, co jest w Polsce zakazane. To mieszkanie wynajmują kobiety, natomiast nie ma osób trzecich, które byłyby w to zamieszane – tłumaczy asp. Ewa Czyż z chełmskiej policji.

Mieszkańcy złożyli skargę na lokatorki do Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Z chwilą, gdy wpłynęła do nas petycja od mieszkańców podjęliśmy stosowne działania. M.in. skontaktowaliśmy się z właścicielem mieszkania, które wynajmowały te panie. W naszym regulaminie jest zapis, że zachowanie mieszkańców powinno być zgodne z zasadami współżycia społecznego – mówi Ewa Jaszczuk, prezes zarządu ChSM.

Jak dowiedzieliśmy się od mieszkańców bloku, prawdopodobnie uciążliwe lokatorki opuściły już swoje lokum. W budynku jest już cisza i spokój, a drzwi do ich mieszkania nikt nie otwiera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto