Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chełm: Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej wylewa wodę pitną do rzeki

KS
KS
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne naszemiasto/Archiwum
Pisaliśmy już o podwyżkach cen wody i ścieków. Teraz przyszła pora by wrócić do tematu wody. MPGK w Chełmie wylewa co miesiąc ponad 100 tysięcy m3 wody pitnej do Uherki. Przeczytajcie i oceńcie sami.

Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Chełmie dysponuje dwoma ujęciami wody. Ujęcie „Trubaków”, które zbudowano w 1936 roku i rozbudowano w 1993 oraz ujęcie wody „Bariera” wybudowane w 1988 roku na potrzeby odwadniania kopalni kredy. Oba ujęcia zaopatrują mieszkańców Chełma w wodę pitną, z tym, że około 45 procent wody z kopalni trafia do rzeki Uherki. Powód? Każde ujęcie wody zaopatruje inną część miasta. Wody z „Bariery” jest tak dużo, że mieszkańcy nie są w stanie jej zużyć.

– Powinniśmy zastanowić się, czy nie zamknąć ujęcia „Trubaków” i nie skierować wylewanej wody do miasta. Wydaje mi się to dobrym krokiem, bo w grudniu wydobyliście z kopalni 125 tysięcy m3 wody, która trafiła do Uherki – mówi radny Mariusz Wieliczko (PiS). – Wówczas będziemy wylewać tej wody mniej. Można się również zastanowić nad sprzedażą wody innym gminom, skoro mamy jej tak dużo.

Kwestia wody pitnej wylewanej do Uherki pojawiła się podczas dyskusji nad kolejną podwyżką cen wody i ścieków. Wówczas radni bardzo żywiołowo krytykowali marnotrawstwo wody pitnej. – Jak to możliwe, żeby w XXI wieku wylewać tyle wody do rzeki? Polityka MPGK jest dla mnie całkowicie niezrozumiała – mówi Elżbieta Kowalska z Chełma.

– Zdziwiony jestem, że ten temat wywołał taką burzę. Kopalnie odwadniamy od kilku lat. Nie ma tu przełożenia zarzut, że jest to marnotrawstwo wody. Wyobraźmy sobie co by było gdybyśmy nie mieli kopalni – odpowiadał na zarzuty radnych Andrzej Roguski, prezes MPGK.

Teoretycznie zamknięcie ujęcia „Trubaków” jest możliwe, bo sieć wodociągowa miasta jest połączona. Spółka nie chce się jednak na to zgodzić, bo jak twierdzą jej władze nie możemy pozbawić się miejskiego ujęcia.

– Jest to nieodpowiedzialna polityka. Moim zdaniem miasto powinno wykorzystać fakt, że istnieje możliwość odwadniania kopalni i korzystać z tej wody. Ujęcie „Trubaków” zawsze można ponownie uruchomić – mówi nam anonimowo ekspert z WIOŚ w Chełmie.

Wokół miejskiej spółki pojawia się sporo kontrowersji w ostatnim czasie. MPGK odwadniając kopalnię kredy pobiera za to opłaty, niestety ich wysokość jest tajemnicą handlową. Za wodę za którą już zapłaciła Spółka Cemex Polska jeszcze raz płacą mieszkańcy. – MPGK pobiera podwójną opłatę za tą samą wodę i jeszcze podnosi ceny za dostawy wody – mówi Wieliczko.

Co Wy sądzicie na temat kwestii wylewania wody pitnej do Uherki? Może macie pomysł na to, jak miasto może zagospodarować wodę pochodzącą z kopalni kredy? Piszcie o swoich opiniach w komentarzach.


Nasze serwisy:
**

Imprezy w Chełmie. Zapowiedzi i relacje

Luźny serwis - Z przymrużeniem okaChełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły**

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto