Chełm. Gospodarz „osłupiał" widząc słup postawiony na wprost bramy wjazdowej na jego posesję - zobacz zdjęcia

Właściciele posesji przy ulicy Podgórze 17 w Chełmie przecierali oczy ze zdumienia, kiedy w poniedziałek rano, we wjeździe na ich posesję, dosłownie na wprost bramy wjazdowej, robotnicy zaczęli stawiać ogromny słup energetyczny.

Na nic zdały się protesty i prośby gospodarzy posesji oraz sugestie, że słup może stanąć 1,5 m dalej, obok wjazdu, w pobliżu starego słupa. Nikomu by wtedy nie przeszkadzał.

Nikt nas wcześniej o niczym nie informował. Byliśmy kompletnie zaskoczeni kiedy przyjechali robotnicy i powiedzieli nam, że nie będzie wjazdu na posesję do godzin popołudniowych, bo muszą postawić słup energetyczny. Przyjechała koparka i zaczęła kopać. Kiedy zobaczyliśmy, że ten słup stanie na wprost naszej bramy wyjazdowej dosłownie oniemieliśmy. Na nic zdały się nasze prośby, żeby słup postawić tuż obok 1,5 m dalej, żeby nie zagradzał nam wjazdu. Tam stoi stary słup, który nikomu nie przeszkadzał. Odpowiedziano nam, że tak musi być, bo tak jest w planach, a w planach nic się nie da zmienić, że tak geodeta wyznaczył – mówi Helena Skibińska, mieszkanka domu przy ul. Podgórze 17

.

Tak więc, robotnicy rozkopali kostkę brukową na podjeździe i postawili słup. Powiedzieli, że tak musi być, a na posesję właściciele mają wjeżdżać pod kątem.

Małym samochodem osobowym może da się wjechać pod kątem, ale jak ma dojechać większy samochód. Mamy szambo, które co jakiś czas trzeba wywieźć. Jak ma tu wjechać taki duży samochód? – zastanawia się pani Helena. – A co będzie, jak ktoś spowoduje wypadek wjeżdżając lub wyjeżdżając z posesji, bo po prostu zapomni, że tam stoi słup? Jest to kompletnie bezmyślne, za nic ma się mieszkańców.

O wyjaśnienie tej kuriozalnej sytuacji zapytaliśmy władze miasta.

- Lokalizacja zjazdu, zgodnie z dokumentacją projektową przebudowy DK12 w granicach administracyjnych miasta, zostanie zmieniona. Oznacza to, że zjazd zostanie przesunięty i będzie się znajdował w innym miejscu, a więc nie będzie kolidował z infrastrukturą oświetleniową - informuje Damian Zieliński z Gabinetu Prezydenta Miasta Chełm. - Ponadto, w ramach zawartego kontraktu wykonawca ma obowiązek zapewnić dojazd do wszystkich posesji znajdujących się na terenie prowadzonej budowy, w związku z czym podejmie odpowiednie działania by - do momentu budowy zjazdu - dojazd do posesji pozostał niezakłócony.

- Nie wiem jak to będzie możliwe. Duży samochód nadal nie wjedzie. Chyba łatwiej i taniej jest przestawić słup niż przebudować wjazd na posesję mówi pani Helena.

Zdaniem Michała Wrzoska, rzecznika prasowego Budimex SA problem już częściowo został rozwiązany.

- Docelowo będzie wjazd do bramy w nowym śladzie. Sprawdziliśmy geometrię wjazdu do bramy dużym samochodem (Skoda Superb) – da się wjechać – podkreśla rzecznik Michał Wrzosek. - Słup został umiejscowiony zgodnie z projektem. Kolizja, która występuje na wjeździe na posesję, wynika z umiejscowienia tego wjazdu, który jest przesunięty względem tego, jak powinien ten przejazd zgodnie z przepisami prawa wyglądać. Ponieważ przykładamy dużą wagę do dobrych relacji z sąsiadami naszej budowy i traktujemy po partnersku nasze relacje ze wszystkimi mieszkańcami, wybudujemy nowy podjazd do bramy, który nie będzie kolidował z tym słupem. Geometria tego przejazdu została już przez nas sprawdzona i umożliwia wjazd do bramy tymczasowo do momentu wykonania go w wersji docelowej. Podsypaliśmy w tym miejscu nowy grunt i wzmocniliśmy go – informuje rzecznik.

Właściciele posesji podkreślają, że jeżeli ten słup zostanie w tym miejscu będzie stanowił symbol głupoty.