Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chełm. Co dalej z MPEC? PGE prześwietliła spółkę i proponuje rozwiązania

Redakcja
fot. Justyna Pietrzyk
Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zmaga się z ogromnymi długami. Nasze miasto musi natychmiast podjąć jakieś kroki, bo jeśli ciepłownia nie przejdzie modernizacji to jej funkcjonowanie po 2020 roku będzie niemożliwe.

PGE jest zainteresowana wykupieniem udziałów chełmskiej spółki Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. List intencyjny, który MPEC podpisało z PGE pod koniec kwietnia, umożliwił największej spółce Skarbu Państwa wnikliwe przeanalizowanie chełmskiego systemu ciepłowniczego i przedstawienie wniosków z tej analizy.

Wprowadzenie rozwiązań niskoemisyjnych, które miasto musi wprowadzić do 2023 roku będzie kosztowało około 90 mln zł. To dwa razy tyle ile warta jest miejska spółka. Specjaliści z PGE stwierdzili, że jeśli ciepłownia nie przejdzie modernizacji to jej funkcjonowanie po 2020 roku będzie niemożliwe. Nasze miasto ma dwa wyjścia – albo zadłużać spółkę w dalszym ciągu, a przy tym nie realizować żadnych inwestycji, albo sprzedać udziały. Załóżmy, że miasto sprzedaje udziały PGE. Co wtedy?

- Jesteśmy największą spółką Skarbu Państwa, a tym samym jesteśmy stabilnym partnerem – przekonują przedstawiciele PGE. - Ze względu na zdrowie mieszkańców, coraz ostrzejsze normy środowiskowe oraz wysokie koszty uprawnień do emisji CO2 rozważane jest zdywersyfikowane rozwiązanie niskoemisyjne oparte o paliwo gazowe, biomasę i odpady.

Wiązałoby się to z modernizacją czterech kotłów działających w ciepłowni, które obecnie opalane są węglem. PGE pozytywnie zweryfikowała dostępność w na rynku w odpowiedniej ilości zarówno gazu, jak i biomasy oraz paliwa RDF (czyli paliwa uzyskanego w procesie odzysku odpadów posiadających wartość opałową). Na montaż niskoemisyjnych instalacji władze miasta mają trzy lata, a wg specjalistów jeśli chodzi o energetykę jest to bardzo krótki czas.

Tak czy inaczej, podwyżki za ciepło są nieuniknione. Ceny za ogrzewanie jakie poniosą mieszkańcy miasta, będą się zmieniać ze względu na inwestycje w nowe instalacje i modernizacje starych. Gdyby miasto pozostawiło kotły węglowe to cena za opał i tak poszłaby w górę, ponieważ dla instalacji węglowych przewiduje się ogólny wzrost cen ze względu na rosnące ceny uprawnień do emisji. W przypadku opalania gazem cena w 2023 roku miałaby być niższa od średnich cen dla gazowych instalacji w 2018 roku.

Decyzja co dalej z MPEC nie zależy tylko od prezydenta miasta. Jeśli rada miasta wyrazi zgodę na sprzedaż udziałów, zostanie wtedy ogłoszone postępowanie przetargowe. W ubiegłym tygodniu w magistracie odbyło się spotkanie z mieszkańcami miasta w sprawie sytuacji MPEC.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto