Chełm. Bostońska panika w mieście

Informacja o epidemii choroby bostońskiej pojawiła się w lokalnej prasie zaledwie kilka dni temu, a już obiegła cale miasto. Czy w Chełmie rzeczywiście jest epidemia choroby bostońskiej? Nie wiadomo, bo danych na ten temat nie ma nawet sanepid.

- Nie ma obowiązku zgłaszania przez lekarzy wysypki bostońskiej, my nie mamy wiedzy ile tych zachorowań tak naprawdę jest – mówi Elżbieta Kuryk z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Chełmie. - Nawet gdyby lekarze mieli obowiązek zgłaszania, to objawy choroby nie są tak charakterystyczne, by na ich podstawie zdecydowanie stwierdzić, że jest to choroba bostońska.

Według danych z miejskiego ZOZ-u wysypkę z gorączką rozpoznano w sierpniu u 21 dzieci i we wrześniu u blisko 30, ale lekarze są ostrożni w nazwaniu tych objawów chorobą bostońską, bowiem infekcji wysypkowych spowodowanych wirusami jest sporo.

- Nie robi się badań wirusowych, więc trudno powiedzieć, że to wirus bostoński. W sierpniu i wrześniu doszukaliśmy się po symptomach choroby takich przypadków, które odpowiadałyby temu zachorowaniu, ale jeśli nie ma potwierdzenia wirusologicznego to trudno mówić o epidemii – tłumaczy lek.med. Lech Błazucki, dyrektor Miejskiego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Chełmie.

Objawy choroby jakie rozpoznali lekarze u dzieci w wieku kilku i kilkunastu lat, to gorączka i wysypka głównie na dłoniach, stopach i w jamie ustnej. Leczenie w takich przypadkach jest typowo objawowe i dotyczy tych najmłodszych dzieci, które mają wysypkę na śluzówce jamy ustnej i pojawia się problem, bo nie chcą jeść.

- Choroba nie niesie ze sobą żadnych powikłań czy zgonów, ważne jest nawadnianie, kontrolowanie stanu zdrowia dziecka, nawet nie ma specyficznych leków, jakie się w tym przypadku podaje – dodaje Elżbieta Kuryk.

Jak informują specjaliści wirusy występują powszechnie w każdym środowisku, szczególnie w okresie letnio-jesiennym. Według lekarzy o żadnej epidemii w Chełmie nie ma mowy, zachorowania są ale sezonowe i co roku jest podobnie.