Chełm. Będą nowe ścieżki rowerowe

- Jeszcze kilka lat temu mieliśmy w Chełmie jedynie ścieżkę wzdłuż al. 3-go Maja o długości około 1 kilometra. Dzisiaj liczba ścieżek jest nieporównywalnie większa, a w tej kadencji samorządu oddanych do użytku zostało już ponad 6 km nowych ścieżek w ramach Tras Rowerowych Polski Wschodniej – mówi Agata Fisz, prezydent miasta.

Obecnie ścieżki rowerowe na terenie Chełma liczą około 20 kilometrów. W planach jest budowa kolejnych, które mają powstać zarówno na terenie miasta, jak i w okolicznych gminach. Pierwsze odcinki powstaną już w tym roku, w ramach mającej rozpocząć się w najbliższych tygodniach, przebudowy ulicy Zielnej i skrzyżowania z ul. Obłońską.

W efekcie nowego połączenia tych ulic powstanie rondo, które zgodnie z projektem, okalać ma ścieżka rowerowa. Będzie to pierwszy etap modernizacji całej ul. Kolejowej, na którą miasto ma gotową dokumentację techniczną. Zgodnie z jej zapisami, ścieżka rowerowa wzdłuż tej ulicy ma mieć około 2.5 kilometra długości.

- Docelowo ten fragment miejskich ścieżek rowerowych powinien być połączony ze ścieżką w ulicy Lubelskiej i al. I AWP. Dlatego w przyszłości zasadne byłoby wykonanie około 500 metrowej długości łącznika biegnącego przy wiadukcie i wzdłuż Al. Armii Krajowej do ronda przy „Kamenie” - mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie.

8 kilometrowy odcinek ścieżki rowerowej przy miejskim odcinku K12, pojawi się wzdłuż ulic: Podgórze, Rejowiecka (z obecnie istniejącą ścieżką połączy się przy skrzyżowaniu z ul. Szpitalną), Rampa Brzeska, Wschodnia i Al. Przyjaźni. Rozpoczęcie projektowania przebudowy miejskiej arterii, obejmujące także powstanie ścieżek rowerowych, rozpocznie się zapewne już niebawem, po zakończeniu procedury wyłonienia wykonawcy. Pierwsze prace drogowe, z uwagi na potężny zakres tej inwestycji, planowane są na przyszły rok.

Również w przyszłym roku mają szanse rozpocząć się prace przy budowie ścieżki wzdłuż kolejnego odcinka ul. Lubelskiej – od Chełmskiego Parku Wodnego do ronda im. Romana Dmowskiego. To zadanie, o długości około 1.3 km, miasto zamierza sfinansować w ramach kolejnego konkursu na unijne fundusze.

Miasto stara się również o dofinansowanie na nową ścieżkę we wschodniej części miasta. Chodzi o około 3 kilometrowej długości odcinek wzdłuż dalszej części ulicy Hrubieszowskiej, przez las Borek, aż do wschodnich granic Chełma. To zadanie jest elementem Strategicznych Inwestycji Terytorialnych , a więc dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2014-2020 i obejmuje szereg innych inwestycji, w tym następnych ścieżek rowerowych oraz system roweru miejskiego.

- Wielofunkcyjny projekt SIT, do którego jako partnerów zaprosiliśmy Gminy Chełm oraz Kamień, został w tym roku zatwierdzony przez Zarząd Województwa Lubelskiego, co daje nam niemal pewne dofinansowanie i zielone światło do podejmowania dalszych działań. Dlatego miasto i gminy przygotowują już procedury na opracowanie m.in. dokumentacji technicznej budowy ścieżek. Zgodnie z harmonogramem wydatków, realizacja znacznej części inwestycji możliwa będzie już w przyszłym roku – mówi Marcin Grel zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą.

Po stronie gminnych terenów powstać może łącznie około 11 kilometrów nowych ścieżek. Zgodnie z założeniami projektu, drogi dla rowerzystów wybudowane mają zostać: od granic Chełma wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 844 w Strupinie Małym (około 1.4 km) i dalej do Kamienia (około 4 km), w miejscowościach Horodyszcze-Kolonia, Parypse, Staw (około 3 km), Depułtycze Królewskie (około 1.2 km), Żółtańce-Kolonia (wzdłuż drogi powiatowej od ul. Metalowej do skrzyżowania z ulicą gminną - około 0.9 km) oraz w rejonie zalewu Żółtańce (około 0.5 km).

Choć zamierzenia Chełma i sąsiednich gmin dotyczyć mogą już około 27 kilometrów nowych ścieżek rowerowych, władze miasta zapewniają, że lista ta w żadnym wypadku nie jest zamknięta. W Chełmie wraz z przygotowywaniem projektów przebudowy dróg, uwzględniane mają być także trakty dla rowerzystów. Nie oznacza to jednak, iż każda ulica doczeka się własnej ścieżki. O tym czy możliwa jest jej budowa decyduje najczęściej dostępność terenu.

- Nie wszędzie jest to możliwe, ale pod uwagę będziemy brali także inne rozwiązania, jak np. wyznaczenie ścieżki jako oznaczonego pasa w drodze publicznej. Są jednak ulice, które na pewno prędzej czy później doczekają się nowych ścieżek: np. ul. Litewska, Przemysłowa, Włodawska itd. Kwestią otwartą wciąż pozostaje rozbudowa bulwaru nad Uherką. Chciałabym aby został on kiedyś wydłużony w kierunku północnym i mógł stanowić promenadę prowadzącą do jednego z najstarszych zabytków miasta - ruin średniowiecznej wieży w Bieławinie – dodaje Fisz.