Do zdarzenia doszło pod koniec marca tego roku w Chełmie. 64-latka przyszła nakarmić psy, których właścicielem był znajomy 87-latek.
Dwa rottweilery okazały się niewdzięczne i po otwarciu boksów zaatakowały kobietę. Na ratunek 64-latce ruszył właściciel posesji. Oboje trafili do szpitala. 64-latka miała liczne rany na całym ciele. Opatrzenia wymagał również właściciel. Śledztwo wszczęła prokuratura. Postępowanie trwało ok. trzech miesięcy. Ostatecznie śledczy uznali, że właściciel nie działał umyślnie.
- Prokurator umorzył sprawę wobec braku cech przestępstwa - mówi prok. Piotr Sitarski z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?