Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chełm. 4-miesieczny chłopiec zmarł, bo upadł na podłogę?

P J
Dramat rozegrał się na początku maja w jednym z mieszkań przy ul. Rejowieckiej. Babcia zaniepokojona, że jej wnuk nie daje oznak życia powiadomiła służby ratunkowe
Dramat rozegrał się na początku maja w jednym z mieszkań przy ul. Rejowieckiej. Babcia zaniepokojona, że jej wnuk nie daje oznak życia powiadomiła służby ratunkowe pixabay.com
Przyczyną śmierci 4-miesięcznego chłopca z ul. Rejowieckiej było powstanie w jego główce krwiaków. Według biegłych dziecko mogło się wcześniej o coś uderzyć. Do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów w tej sprawie.

Dramat rozegrał się na początku maja w jednym z mieszkań przy ul. Rejowieckiej. Babcia zaniepokojona, że jej wnuk nie daje oznak życia powiadomiła służby ratunkowe. Przybyli na miejsce ratownicy nie mogli już nic zrobić, chłopczyk nie żył.

Sprawą śmierci dziecka zajęła się chełmska prokuratura. Sekcja zwłok wskazała jako przyczynę zgonu powstanie w główce chłopca krwiaków – podtwardówkowego i podpajęczynówkowego. Kolejny krok należał do biegłych, którzy mieli wyjaśnić mechanizm powstania tych krwiaków.

- Z opinii biegłych wynika, że przyczyną śmierci dziecka były wynaczynienia krwi w obrębie ośrodkowego układu nerwowego, które powstały w wyniku działania nieokreślonego narzędzia twardego i tępego. U niemowlęcia nie stwierdzono żadnych obrażeń zewnętrznych świadczących o bezpośrednim urazie głowy, co nie wyklucza możliwości uderzenia o odkształcalne miękkie podłoże – tłumaczy prokurator Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Ze wstępnej opinii śledczych wynika, że dziecko przed śmiercią mogło na coś upaść, bowiem działanie tępego narzędzia można również tłumaczyć jako upadek na podłogę. Jak wyjaśniają prokuratorzy krwiaki w główce dziecka, które przyczyniły się do jego śmierci, mogły więc powstać zarówno w sposób czynny (że ktoś uderzył dziecko), jak i w sposób bierny (że ono o coś uderzyło). Chłopczyk nie posiadał jednak żadnych obrażeń zewnętrznych, więc uderzenie o miękkie podłoże wydaje się tutaj najbardziej prawdopodobne.

Aktualnie sprawa jest w toku, śledczy zlecili dodatkowe badania zabezpieczonych na miejscu śladów. Według prokuratury nie było podstaw do tego, by postawić komuś zarzuty w tej sprawie.

O SPRAWIE PISALIŚMY:
Chełm. 4-miesięczne dziecko zmarło w jednym z mieszkań, sprawę bada prokuratura
Chełm. Przyczyną śmierci 4-miesięcznego chłopca były krwiaki w główce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto