Sprzeciw rodzi sprzeciw
Spotkanie z pewnością by się nie odbyło, gdyby nie fakt, że przedsiębiorca pogrzebowy po raz kolejny złożył skargę na negatywną decyzję w sprawie budowy spopielarni, o którą się ubiega. Początkowo zgody nie wydał mu chełmski urząd miasta, decyzja urzędu została zaskarżona przez inwestora do Wojewody Lubelskiego, który z kolei poparł władze miasta. Mimo wszystko inwestor dąży do swojego celu, otóż postanowił odwołać decyzję wojewody do wyższej instancji czyli Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie. Sprawa może wejść na wokandę nie wcześniej niż za dwa miesiące.
Miasto na „nie”
W czwartek, 18 lutego w ZSO nr 3 mieszkańcy spotkali się by wspólnie przedyskutować temat.
- Jako Rada Osiedla „Rejowiecka” wraz z komitetem protestacyjnym tak łatwo się nie poddamy, będziemy walczyli wszelkimi prawnie dostępnymi sposobami i metodami, aby na naszym osiedlu, bądź na terenie miasta taka inwestycja nie powstała – powiedziała na wstępie Danuta Dąbska, Przewodnicząca Rady Osiedla „Rejowiecka”.
Komitet protestacyjny w ubiegłym roku uzbierał 2,5 tys. podpisów, które zostały przekazane wojewodzie.
- Myśleliśmy, że pan Łukowiec się opamięta i nie będzie potrzeby dalszego zbierania podpisów – mówi jedna z mieszkanek osiedla. Ostatnie wieści skłoniły jednak komitet protestacyjny do kontynuowania zbierania.
Zdanie władz miasta na ten temat pozostaje niezmienne. – My, jako Urząd Miasta powtarzamy od samego początku, że jesteśmy po stronie dobra publicznego, w naszej postawie nic się nie zmieniło i nic się nie zmieni – zapewnia zastępca prezydenta miasta Józef Górny.
Pismo do premier Beaty Szydło
- Wystosowaliśmy pismo do premier Beaty Szydło o to, aby dokonać odpowiedniej zmiany w przepisach ustawowych – mówi Józef Górny.
Chodzi o to, że w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 roku określone są rodzaje przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko oraz mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko.
- Wśród przedsięwzięć, które mogą potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, jeszcze do listopada 2010 były wymienione spopielarnie zwłok i krematoria, po tej dacie uchylono rozporządzenie i wydano nowe, w którym to przedsięwzięcie wykreślono – tłumaczy Górny. - Uważamy, że nie było żadnego uzasadnionego powodu by tego skreślenia dokonać, a tym samym ośmielić przedsiębiorców pogrzebowych do ubiegania się o lokalizację krematoriów wśród szpitali i siedzib ludzkich.
Wystąpienie do premier, władze Chełma dały do wiadomości parlamentarzystom: poseł Beaty Mazurek (PiS), posła Grzegorza Raniewicza (PO), senatora Józefa Zająca i do Genowefy Tokarskiej (PSL).
- Mamy nadzieję, że ci parlamentarzyści ujmą się za miastem, gdyby się to powiodło może nasza aktywność pomogłaby wielu miastom i gminom w Polsce, które w tej chwili borykają się z podobnymi problemami – dodaje zastępca prezydenta.
Problem osiedla, problemem całego miasta
- Według danych na styczeń 2016 rok, istnieje 41 spopielarni zwłok działających na terenie Polski. Teren każdej spopielarni wynosi około 1 ha powierzchni, a najbliższe domostwa są oddalone około 1 km. Spopielarnia zaproponowana przez pana Łukowca ma się mieścić na działce, która ma 6,5 ara, a do najbliższej posesji są 4 metry – mówi radna Ewa Suchań.
Mieszkańcy osiedla „Rejowiecka” podkreślają, że kłopotliwa inwestycja nie dotyczy tylko najbliższych sąsiadów przedsiębiorcy, ale także całego miasta, w końcu dym, który będzie się wydobywał z komina rozniesie się po całej okolicy, a nad badaniem jego szkodliwości pracują zagraniczni specjaliści.
Jak kłopotliwy może być dym z krematorium przekonali się „sąsiedzi” podwrocławskiej spopielarni:
Kłęby czarnego dymu z wrocławskiego krematorium
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?