Brutalny gwałt i pobicie w lesie nieopodal Chełma. 22-latek na ławie oskarżonych razem z matką i przyrodnim bratem

Za zamkniętymi drzwiami toczyć się będzie proces Kacpra K., Piotra W. i ich matki Barbary. Ze względu na bulwersujący charakter sprawy i dobro nastoletniej ofiary, sędzia Adam Daniel zadecydował, że na salę rozpraw nie będzie miała wstępu publiczność ani media.

Więcej o okolicznościach zdarzeń z maja ubiegłego roku wiemy z aktu oskarżenia, który do sądu wpłynął w styczniu.

Według ustaleń Prokuratury Rejonowej w Chełmie, rok temu 16-letnia mieszkanka powiatu chełmskiego umówiła się na spotkanie ze swoim chłopakiem, Kacprem K. 22-latek przyjechał po nią swoim samochodem. Kiedy nastolatka wsiadła do środka, zorientowała się, że w samochodzie jest 17-letni Piotr W. (przyrodni brat Kacpra) i ich matka - 46-letnia Barbara.

Podczas jazdy między nastolatką a jej chłopakiem doszło do nieporozumienia. Kacper K. miał wywieźć dziewczynę do lasu w okolicach Chełma. Tam, jak wykazało śledztwo, bił ją sztachetą po całym ciele, ciągnął za włosy, bił pięściami po twarzy, nałożył jej worek na głowę i dusił.

Według ustaleń śledczych, 22-latek usiłował zmusić dziewczynę do wyjawienia miejsca przechowywania narkotyków. Kacper K. nie mógł znaleźć 50 gramów mefedronu, który wcześniej zakopał w lesie. O kradzież niedozwolonej substancji podejrzewał 16-latkę.

W pewnym momencie Kacper K. miał przystawiać ofierze szpadel do szyi i grozić jej śmiercią. Na oczach 16-latki kopał w lesie dół, który miał być jej grobem. Następnie zmusił ją do seksu. Później, razem z bratem i matką, odwiózł dziewczynę do domu. Po kilku dniach pokrzywdzona opowiedziała o zdarzeniu matce. O zdarzeniu została zawiadomiona policja.

Najcięższe zarzuty ciążą na Kacprze K., który został oskarżony o pobicie, groźby śmiercią i gwałt. Zdaniem prokuratury, działał ze szczególnym okrucieństwem i w porozumieniu z przyrodnim bratem oraz mamą. Cztery lata temu został skazany za pobicie. Za swoje czyny będzie więc odpowiadał w warunkach recydywy.

Zdaniem śledczych, Kacper K. naraził pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo pozbawienia życia. Piotr i Barbara zostali oskarżeni o udział w pobiciu.

Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.

Proces oskarżonych ruszył w poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Cała trójka została doprowadzona na rozprawę z aresztu śledczego. 46-latka jest matką piątki dzieci. Razem z Piotrem nie była wcześniej karana.

Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 19 maja. Oskarżonym grozi do 12 lat więzienia.