ZTM Lublin: Od czwartku droższe bilety u kierowcy

Wprowadzając droższe bilety Zarząd Transportu Miejskiego chce zniechęcić pasażerów do płacenia za przejazd w pojazdach. Zdaniem urzędników, to rozprasza uwagę kierowcy i powoduje opóźnienia. Dlatego od 1 września za bilet zakupiony w autobusie zapłacimy 2,80 zł (ulgowy 1,40 zł). Na otarcie łez urzędnicy wprowadzili do cennika nowy rodzaj biletu - 30-minutowy za 2,40 zł (ulgowy 1,20 zł).

Nowy bilet upoważnia do przejazdu całej trasy pojazdem, gdzie został skasowany. Korzystając z niego można też przesiadać się niezliczoną ilość razy w ciągu 30 minut od momentu jego skasowania. Takiego bonusu nie ma w przypadku biletu za 2,80 zł. Ten upoważnia do podróży tylko w autobusie, gdzie został skasowany. Jednak 30-minutowego biletu nie kupimy u kierowców, a jedynie w automatach, biletomatach umieszczonych w autobusach i kioskach.

Ci, którzy nie mają innej możliwości niż zakup biletu u kierowcy, mogą nabyć w pojeździe karnety. - Będą się składały z pięciu biletów jednorazowych. Zakup takiego karnetu w cenie 12 zł (ulgowy 6 zł) będzie korzystniejszy dla pasażera ze względu na niższy koszt w stosunku do biletu jednorazowego zakupionego u kierowcy pojedynczo - tłumaczy Jakub Kozak z Zarządu Transportu Miejskiego.

Nowości w cenniku biletów jest więcej. Dla osób, które przyjeżdżają do Lublina na jeden dzień, w ofercie pojawią się od czwartku bilety 6-godzinne za 6 zł (ulgowy 3 zł). Natomiast dla turystów ZTM wprowadza bilety 72-godzinne za 20 zł (ulgowy 10 zł). Zmiany dotyczą też opłat za komunikację nocną. Obok biletów jednorazowych, które dalej obowiązują, pojawi się bilet nocny 90-minutowy za 7 zł (ulgowy 3,50 zł), który upoważnia do nieograniczonej liczby przesiadek w autobusach linii N1, N2 i N3 od momentu skasowania.