Mężczyzna budujący ów mur miał na twarzy maskę ze zdjęciem posła Sachajki. Tłumaczył dziennikarzom co właśnie robi.
- Betonuję scenę polityczną, żeby wszystko było tak jak jest, żeby mur oddzielający ludzi wciąż trwał. Powstaje w ten sposób konstrukcja zwana Polską, w której wielu osobom trudno żyć. A potem dodał: - Na szczęście to nie ja taki mur buduję, ale poseł Sachajko.
- My jednak nie godzimy się na betonowanie starego układu – dodał Andrzej Waszczuk z AGROunii.
Komu to wszystko ma służyć?
Członkowie AGROunii protestowali w Zamościu przeciwko projektowi ustawy przygotowanej przez posła Jarosława Sachajkę z Koalicji Polskiej – Kukiz’15. Zakłada on, że związki rolnicze będą dostawały 1 procent podatku rolnego. Kłopot w tym, że – zgodnie z zawartymi tam zapisami – pieniądze mają trafić jedynie do rolniczych organizacji i związków zawodowych, które mogą pochwalić się dziesięcioletni stażem.
Według protestujących może na to liczyć NSZZ RI „Solidarność” oraz „Samoobrona”. AGROunia, która ma przecież znacznie krótszy rodowód, zostałaby wykluczona z dofinansowania. Zdaniem członków tej rolniczej organizacji przygotowane przez posła Sachajkę przepisy zostały wymierzone przede wszystkim w ten związek. Dlaczego? Bo rośnie on w siłę i jest coraz bardziej rozpoznawalny.
- Zastanawiamy się także komu to wszystko ma służyć? Dlaczego musimy żyć w jakichś fasadach, udawanym państwie, komu potrzebne są mury dzielące nasze społeczeństwo? - mówili podczas konferencji Łukasz Paluch, Andrzej Waszczuk i Jarosław Miściur z AGROunii. - My te wszystkie niepotrzebne podziały chcemy zburzyć. I to zrobimy.
Protestujący przekonywali także, że to nie wiek (czyli jak mówili „stażowe”) świadczy o sile i żywotności związku. Twierdzili również, że trudno im będzie konkurować z organizacjami, które według przygotowanych przez posła Koalicji Polskiej-Kukiz'15 zapisów otrzymają milionowe subwencje. Na koniec zburzyli wybudowany przed poselskim biurem mur i zapewnili, że wszystko co po nim zostało odpowiednio posprzątają.
- Nie wykluczamy także kolejnych protestów – zapowiedzieli. - Bo nie ma dziś bardziej aktywnej organizacji niż AGROunia.
To projekt wyważony i rozsądny
Poseł Jarosław Sachajko uważa, że zarzuty AGROunii są bezpodstawne, a projekt ustawy jest dobrze skonstruowany. - Jej zapisy szeroko konsultowaliśmy. A trzeba przecież było przyjąć rozsądne kryteria – tłumaczy. - Takie pieniądze powinny dostać organizację i związki, które mają już ugruntowaną pozycję i potrafiły przetrwać przez dłuższy okres czasu. Ponadto pozwolą one uniezależnić rolnicze organizacje od jakichś partii politycznych, sponsorów itd. To bardzo ważne.
Poseł zauważa, także, iż takie właśnie skonstruowanie przepisów (chodzi o to tzw. „stażowe”) pozwoli ustrzec przed finansowaniem organizacji powoływanych tylko do celów wyborczych.
- Zapewniam, że projekt jest rozsądny, wyważony – mówi Jarosław Sachajko. - Już niebawem trafi do laski marszałkowskiej. Mam nadzieję, że w lutym będzie procedowany przez Sejm.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?