Sprawę na policje zgłosił lekarz z chełmskiego szpitala. 23 września na oddział przywieziono 59-latkę z uszkodzonym Kręgosłupem. Kobieta dokładnie nie wyjaśniła w jakich okolicznościach doszło do wypadku.
- Po otrzymaniu informacji ze szpitala przesłuchaliśmy męża poszkodowanej, złożył wyjaśnienia i miał dobrowolnie udać się do prokuratury – relacjonuje Ewa Czyż z chełmskiej policji.
- To rodzina z problemem alkoholowym. Kobieta wracając pijana do domu spadła ze schodów i uszkodziła sobie kręgosłup. Mąż przyszedł nieco później, również pod wpływem alkoholu. Jak tłumaczył nie chciał, by sąsiedzi widzieli, że żona leży pijana, więc zabrał ją do pobliskiego garażu. Twierdzi również, że pytał ją czy zadzwonić po pomoc, miała odmówić. Następnego dnia, gdy się obudził zapomniał o żonie i wyszedł z domu – mówi Lech Wieczerza, szef Prokuratury Rejonowej w Chełmie.
Kobietę dopiero dwa dni później odnalazła znajoma. To ona powiadomiła pogotowie i wezwała karetkę. Mężczyzna po zgłoszeniu się do prokuratury usłyszał zarzuty nieudzielenia pomocy w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu. 64-latek tłumaczył, że nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego żonie stała się krzywda.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?