Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

UM Chełm. Miasto tonie w długach, jest bardzo źle

Justyna Pietrzyk
Justyna Pietrzyk
archiwum/Justyna Pietrzyk
Eksperci rynku kapitałowego przyjrzeli się sytuacji finansowej naszego miasta. – Chełm to największe miasto powiatowe w Polsce z tak dużym zadłużeniem – podsumował podczas sesji rady miasta przedstawiciel firmy analitycznej.

Podczas piątkowej sesji rady miasta, która została zwołana w trybie nadzwyczajnym, dyskutowano na temat fatalnej sytuacji finansowej miasta. Powołana do analizy stanu miejskich finansów firma analityczna Aesco Group, przedstawiła stan zadłużenia, a także propozycje jak wyjść na prostą.

- W poprzednich latach miasto miało bardzo niskie dochody, a wydatki takie jak w wielu samorządach, które mają dużo lepszą kondycję finansową. Rezultatem jest to, że nadwyżki finansowe kształtowały się na poziomie od 0,7 do 3,7 procent, podczas gdy średnia w Polsce wynosi około 10 procent – mówił Mariusz Gołaszewski z Aesco Group.

Mówiąc krótko, miasto wydawało na bieżące potrzeby, jak i na inwestycje więcej niż pozwalały na to dochody, skutkiem czego wzrastał dług, na którego spłatę obecnie nie ma pieniędzy. Przypomnijmy, iż zadłużenie miasta pod koniec 2018 roku wynosiło ponad 162 mln zł. Większość spółek miejskich zamknęło ubiegły rok stratą. Przykładowo Chełmskie Linie Autobusowe na koniec ubiegłego roku wygenerowały straty sięgające 10,5 mln zł, z kolei MPEC – 6,5 mln.

Jak wynika z przeprowadzonego audytu finansowego na przestrzeni ostatnich lat dochody miasta rosły o połowę wolniej niż w innych miastach powiatowych. Wskaźnik bezrobocia w Chełmie jest wciąż jednym z najwyższych w kraju. Na samą oświatę miasto przeznacza połowę bieżących wydatków.

Propozycje Aesco Group na poprawę złej sytuacji miasta

Według Gołaszewskiego priorytetem powinno być ograniczenie kosztów systemu oświaty.

- Wyliczyliśmy że przerost zatrudnienia nauczycieli wynosi ponad 80 etatów. Aby być na poziomie miast podobnych do Chełma należałoby te etaty zlikwidować. Oznacza to tez likwidację placówek oświatowych – uważa Gołaszewski.

Kolejne propozycje to ograniczenie wydatków na administrację, a także restrukturyzacja zadłużenia czyli rozłożenie długu na kolejne lata. Oszczędność przyniosłaby również likwidacja Straży Miejskiej. Z obliczeń ekspertów wynika, że gdyby władze Chełma wdrożyły ich propozycje, przyniosłoby to oszczędności w skali około 9 mln zł rocznie.

Czy planowane inwestycje będą zagrożone?

Według władz miasta nie, gdyż w budżecie zaplanowane jest źródło finansowania nowych inwestycji na poziomie 20 mln zł poprzez emisję obligacji.

Prezydenta Banaszek zapewnia, że kluczowe inwestycje np. generalny remont DK12 będą realizowane. Pod znakiem zapytania stoją inne. Miasto rozważa rezygnację z projektu e-Urząd, a także z rewitalizacji Placu Łuczkowskiego. Dotacja z Urzędu Marszałkowskiego na projekt rewitalizacji, który jest warty około 4 mln zł to zaledwie 30 procent.

Wydatki na oświatę głównym problemem Chełma

- Oświata w Chełmie pochłania połowę wydatków bieżących – twierdzi Gołaszewski. – Wydatki oświatowe na jednego ucznia w Chełmie są o około 20 procent większe niż w porównywalnych miastach w regionie. Bez „duszenia” oświaty nie jesteście w stanie wyjść z problemów finansowych miasta.

Z analizy wynika, iż deficyt na jednego ucznia wynosi ponad 6 tys zł rocznie, podczas gdy w innych miastach jest to o połowę mniej. Radnych zmroziła informacja o propozycji redukcji 80 etatów w chełmskiej oświacie i likwidacja placówek. Póki co, propozycja ekspertów będzie poddana do dyskusji.

– Może się okazać, ze będziemy automatycznie zmuszeni do pewnych działań i musimy się też z tym zmierzyć, jednak na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie powiedzieć jakie to będą działania. Na ten temat będziemy musieli porozmawiać w większym gronie, ale obecnie żadnych decyzji podjętych nie ma – podsumował prezydent Jakub Banaszek.

Do obecnej sytuacji miasta odniosła się również była prezydent Chełma.

Trudna sytuacja finansowa utrzymuje się w naszym mieście od wielu lat. W naszym , jak i w innych samorządach potrzeby mieszkańców znacznie przekraczają nasze możliwości finansowe i nigdy nie będzie tak, że te wszystkie oczekiwania zostaną zaspokojone. Wpływ na trudną sytuację ma również fakt, iż w poprzednich latach samorządom były dokładane zadania, jednak za tym nie szły wystarczające środki finansowe – uważa była prezydent miasta, a obecna radna Agata Fisz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto