Zobacz również: Taniec na rurze? To nie takie proste! (zdjęcia)
Te narzędzia, to coraz bardziej popularne kettle, które stały się specjalnością dziewczyn z Iron Church. - Dziewczyny są instruktorkami od roku. Wcześniej trenowały ze mną (jestem instruktorem StrongFirst, najbardziej prestiżowej organizacji kettlebell na świecie) i pokochały „kulki” bez reszty - opowiada autorka sesji, Angelika Przybyłek.
Idealna figura jest w zasięgu każdej z pań, bo kettlebell może trenować każdy. Wystarczą chęci i motywacja. - Trenujemy zarówno „mamuśki”, młode dziewczyny jak i kobiety o większej wartości historycznej - wymienia pani Agelika. - Biegaczki, tancerki, akrobatki oraz kompletne „świeżynki”. Przychodzą do nas najczęściej osoby chcące schudnąć oraz te, które narzekają na problemy z kręgosłupem. Na sali treningowej nie trzeba się martwić brakiem kondycji, siły czy brakiem wyglądu modelki z wybiegu, ani tym bardziej modną odzieżą czy makijażem. Jesteśmy bardziej „nauczycielami umiejętności”, niż osobami odpowiedzialnymi za głośne liczenie do 10 czy podawanie rytmu - opowiada trenerka i dodaje, że efekty treningowe widać już po pierwszym miesiącu. - Staramy się własnymi sylwetkami dawać przykład, jak dobrze kettlebell naszej metody działa. Żadna z nas nie jest na diecie! Poza tym, staramy się zawsze zarazić pasją do ruchu i obudzić wewnętrzną motywację naszych kursantek.
Zobacz wideo: Pole Dance w Zielonej Górze:
Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?