Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potrącenie pieszego w Wojsławicach. Śledczy: to mógł być TIR

KS
KS
Potrącenie pieszego w Wojsławicach. Prokuratura ma nowe ustalenia. Zdjęcie ilustracyjne
Potrącenie pieszego w Wojsławicach. Prokuratura ma nowe ustalenia. Zdjęcie ilustracyjne Naszemiasto/archiwum
Z krasnostawskiej prokuratury płyną nowe informacje dotyczące śmiertelnego wypadku w Wojsławicach. Okazuje się, że 36-latek mógł zostać potrącony przez TIR-a. Kierowca pojazdu mógł nawet o tym nie wiedzieć.

Potrącenie pieszego w Wojsławicach - trwają poszukiwania
Krasnostawscy śledczy wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku do którego doszło 20 czerwca w nocy, w miejscowości Wojsławice (pow. chełmski). Policjanci poszukują kierowcy, który uciekł z miejsca zdarzenia.
Śledczy podejrzewają, że wbrew wcześniejszym ustaleniom, 36-latka potrącił duży samochód. Być może TIR lub naczepa takiego pojazdu. Co ciekawe kierowca mógł nawet nie wiedzieć, że potrącił człowieka.

– Mężczyzna doznał urazu barku i głowy. To wskazywałoby, że został potrącony przez większy pojazd – wyjaśnia Andrzej Stasieczek, szef krasnostawskiej prokuratury rejonowej. – Świadkowie zdarzenia słyszeli huk, więc wykluczamy pobicie.

Przypomnijmy. 36-latek został znaleziony na środku jezdni. Mężczyzna już nie żył, miał obrażenia głowy. W odległości około 0,5 metra porozrzucane były przedmioty należące do zmarłego.

Jak ustalili śledczy, mieszkaniec gm. Grabowiec feralnego wieczoru szedł z piwem środkiem jezdni. Wtedy doszło do potrącenia. Kierowca najprawdopodobniej nie zauważył mężczyzny. Mógł nawet nie wiedzieć że kogoś potrącił.

– Według wstępnych szacunków uderzenie nie było zbyt silne – dodaje Stasieczek.
Śledczy podejrzewają, że 36-latek mógł zostać uderzony przez naczepę dużego samochodu, a zmarł na skutek uderzenia głową o asfalt. Na miejscu, ani na ciele ofiary wypadku nie zabezpieczono śladów lakieru pojazdu, ani szkła np. z rozbitej lampy.

Chełmscy policjanci przesłuchują świadków i szukają podejrzanego. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelny i ucieczkę z miejsca zdarzenia kodeks karny przewiduję karę nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Potrącenie pieszego w Wojsławicach. Sprawcę będzie ciężko ustalić?

Śledczy przyznają, że poszukiwania kierowcy mogą potrwać. Niewykluczone, że sprawca nie zostanie ustalony.
To już nie pierwszy taki przypadek w naszym regionie, gdy kierowca TIR-a zabija i pozostaje bezkarny.

Sprawcy nie znaleziono również w przypadku tragicznej śmierci 14-latka w Bogicinie. Chłopaka najprawdopodobniej potrącił samochód ciężarowy. W tym przypadku również istnieje podejrzenie, że kierowca nie widział dziecka.

– Jestem kierowcą od kilkunastu lat i wiem, że prowadzenie tak dużego samochodu, to ogromna odpowiedzialność. Przy złej widoczności może dojść do sytuacji w której kierowca nie zauważy człowieka. Piesi często ubierają się na ciemno, nie noszą odblasków. Jeśli człowiek zostanie potrącony przez naczepę, kierowca nawet tego nie poczuje. Staramy się uważać, ale piesi również powinni pamiętać o tym, by być widocznymi, bo czasem pieszego dostrzega się, gdy już nie ma możliwości manewru – mówi nam doświadczony kierowca TIR-a.


Nasze serwisy:
**

Imprezy w Chełmie. Zapowiedzi i relacje

Luźny serwis - Z przymrużeniem okaChełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły**

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto