Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porady prawne: Zobaczcie, co odpowiada prawnik na wasze problemy, cz. XLVIII

LUB
Porady prawne. Poradź się prawnika, który odpowie na wasze pytania i opisane problemy. Zobaczcie, jakich wskazówek udzielił naszym Czytelnikom. Czekamy na dalsze zgłoszenia i pytania z zakresu prawna karnego, administracyjnego, cywilnego czy rodzinnego.

Porady prawne: Zobaczcie, co odpowiada prawnik na wasze problemy

CZYTAJ NASZ SERWIS: PORADY PRAWNE

Na wybrane pytania i problemy, które zgłosicie odpowiada Łukasz Lecyk, Kancelaria Adwokacka ul. Czechowska 4 lokal 321 w Lublinie, www.adwokatlecyk.pl.

Czy we wspólnocie mieszkaniowej sprzeciw jednego lub kilku lokatorów może spowodować nieważność uchwały podjętej np. ws. ewidentnie źle zaplanowanego remontu budynku? Jaki jest sposób na zaskarżenie działań podejmowanych przez wspólnotę, w sądzie, władzach samorządowych, w jakimś nadzorze budowlanym?

Zgodnie z ustawą o własności lokali, uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd. Możliwa jest również trzecia opcja, która jest połączeniem dwóch już przedstawionych. Wtedy uchwała staje się wynikiem głosowania na zebraniu jak i w drodze indywidualnego zebrania głosów. Uchwały zapadają większością głosów właścicieli lokali. Głosy właścicieli liczy się zasadniczo według wielkości ich udziałów, możliwe jest jednak rozwiązanie, kiedy każdemu właścicielowi będzie przypadał tylko jeden głos. Każdorazowo należy jednak zadecydować o tym uchwałą lub umową.

Właścicielom lokali niezadowolonym z postanowień podjętej uchwały przysługuje prawo do zaskarżenia tejże do sądu. Powództwo sprowadza się do żądania uchylenia zaskarżonej uchwały. Właściciel co do zasady nie może domagać się nakazania wspólnocie podjęcia innej uchwały w miejsce zaskarżonej. Pozew o uchylenie uchwały podlega stałej opłacie sądowej w kwocie 200 złotych. W pozwie właściciel lokalu powinien wskazać uchwałę, której uchylenia się domaga, przytoczyć powody, dla których powinno do tego dojść, a także wypełnić pozostałe wymogi przewidziane dla pozwu przez przepisy kodeksu postępowania cywilnego, które wskazałem przy okazji odpowiedzi na pytanie Czytelnika dotyczące roszczenia alimentacyjnego. Podstawą do wniesienia powództwa może być:

- niezgodność uchwały z przepisami prawa,
- niezgodność z umową właścicieli lokali,
- naruszenie zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub innych prawnie chronionych interesów właściciela lokalu.

Właściciel może wnieść pozew o uchylenie uchwały w ciągu 6 tygodni od jej podjęcia, jeżeli uchwała została podjęta na zebraniu, lub też w terminie 6 tygodni od powiadomienia właściciela lokalu o treści uchwały podjętej w drodze indywidualnego zbierania głosów.

Moja nieletnia córka dorabia w sklepie, ale niestety na czarno, bo właściciel mówi, że nie może jej zatrudnić, bo nie ma 18 lat. Czy to prawda? A może powinien dać jej podpisaną umowę zlecenie. Jest jakieś rozwiązanie?

Zabronione jest zatrudnianie osoby, która nie ukończyła 16 lat. Młodocianym w rozumieniu kodeksu pracy jest osoba, która ukończyła 16 lat, a nie przekroczyła 18 lat. Wolno zatrudniać tylko tych młodocianych, którzy:

- ukończyli co najmniej gimnazjum,
- przedstawią świadectwo lekarskie stwierdzające, że praca danego rodzaju nie zagraża ich zdrowiu.

Młodociany nieposiadający kwalifikacji zawodowych może być zatrudniony tylko w celu przygotowania zawodowego.

Czytelnik podał zbyt mało informacji. W związku z tym nie udzielę odpowiedzi na pierwsze z pytań. Nie mam wiedzy na temat tego czy jego córka spełnia powyższe warunki.

Jeśli chodzi o możliwość zawarcia umowy zlecenia, pamiętać należy, że pełną zdolność do czynności prawnych nabywa się z chwilą uzyskania pełnoletności. Ograniczoną zdolność do czynności prawnych mają małoletni, którzy ukończyli lat trzynaście. Zgodnie z przepisem art. 17 kodeksu cywilnego, z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do ważności czynności prawnej, przez którą osoba ograniczona w zdolności do czynności prawnych zaciąga zobowiązanie lub rozporządza swoim prawem, potrzebna jest zgoda jej przedstawiciela ustawowego. Zawarcie umowy zlecenia z osobą, o której mowa w pytaniu, jest zatem dopuszczalne, lecz dla ważności umowy niezbędna jest zgoda jej przedstawiciela ustawowego, czyli rodzica lub opiekuna prawnego. Regulacja ta ma na celu ochronę osoby, która ze względu na wiek nie jest w stanie w pełni ocenić skutków zawieranych przez siebie umów.

Czy pełnoletnie studiujące dziecko może wystąpić do sądu o alimenty (i na jakich warunkach), choć w chwili rozwodu rodziców sąd nie zasądził takich wobec niego?

Sąd rozwodowy orzeka o tym w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania małoletniego. Jeśli zstępny jest pełnoletni rozstrzygnięcie w tym przedmiocie nie zapada.

Zgodnie z art. 133 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.

Powództwo wytacza się przed sąd pierwszej instancji, w którego okręgu pozwany (osoba zobowiązania do partycypowania w kosztach utrzymania i wychowania studiującego dziecka) ma miejsce zamieszkania. Nadto, powództwo o roszczenie alimentacyjne oraz o ustalenie pochodzenia dziecka i związane z tym roszczenia wytoczyć można według miejsca zamieszkania osoby uprawnionej. Pozew powinien czynić zadość warunkom pisma procesowego (oznaczenia sądu, imię i nazwisko stron, osnowa wniosku lub oświadczenia, dowody, podpis, załączniki), a nadto zawierać:

- dokładnie określone żądanie, a w sprawach o prawa majątkowe także oznaczenie wartości przedmiotu sporu, chyba że przedmiotem sprawy jest oznaczona kwota pieniężna,
- przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie, a w miarę potrzeby uzasadniających również właściwość sądu.

W sprawach o prawo do świadczeń powtarzających się wartość przedmiotu sporu stanowi suma świadczeń za jeden rok, a jeżeli świadczenia trwają krócej niż rok - za cały czas ich trwania. Przykładowo – powódka domaga się kwoty 500 zł tytułem alimentów. Wartość przedmiotu sporu wynosić będzie 6 000 zł (12 x 500 zł). Warto pamiętać, iż nie ma obowiązku uiszczania kosztów sądowych strona dochodząca roszczeń alimentacyjnych.

Niedawno zmarł mój ojciec. W skład spadku wchodziła nieruchomość wraz z budynkiem warta razem około 200 000 zł. Ta nieruchomość została przyznana bratu na podstawie testamentu. Po śmierci taty nie przeprowadziliśmy postępowania o stwierdzenie nabycia spadku. Czy mogę teraz wystąpić o zachówek, czy najpierw trzeba stwierdzić nabycie spadku?

Zastanawiał się nad tym Sąd Najwyższy, który w uzasadnieniu uchwały z 21 kwietnia 1967 r. wydanej w sprawie o sygn. akt III CZP 29/67, stwierdził, że „odpowiedź na to pytanie zawiera art. 1027 kodeksu cywilnego, w myśl którego względem osoby trzeciej, która nie rości sobie praw do spadku z tytułu dziedziczenia, spadkobierca może udowodnić swoje prawa wynikające z dziedziczenia tylko stwierdzeniem nabycia spadku. Z powyższego przepisu wynika więc, że nie w każdym postępowaniu przymiot spadkobiercy musi być wykazany postanowieniem sądu stwierdzającym nabycie spadku. W szczególności kwalifikacja prawna spadkobiercy w sporze między nim a innym spadkobiercą może być udowodniona na zasadach ogólnych. Na takich zasadach musi być wykazane również następstwo prawne po spadkodawcy w stosunku do osób dochodzących przeciwko spadkobiercy roszczeń, które przysługiwały im względem spadkodawcy lub które skierowane są przeciwko spadkobiercy w tym jego charakterze. Postanowienie stwierdzające nabycie spadku wywiera natomiast doniosły skutek materialnoprawny dla spadkobiercy, jeśli chodzi o jego działanie na zewnątrz w stosunku do osób trzecich, które nie roszczą sobie praw do spadku. W szczególności więc w sprawach wytoczonych przeciwko takim osobom o wierzytelność spadkową lub o wydanie rzeczy należącej do spadku spadkobierca, w razie zakwestionowania jego przymiotu przez pozwanych, będzie musiał uzyskać postanowienie stwierdzające jego kwalifikację prawną”
Z powyższego wynika więc, że w sporze między osobą uprawnioną do zachowku a spadkobiercą o zapłatę należnej z tytułu zachowku kwoty sąd - w wypadku gdy prawa do spadku nie zostały stwierdzone - samodzielnie ustala na zasadach ogólnych jako przesłankę rozstrzygnięcia przymiot spadkobierców.

Jakie mogą być zawinione powody rozwodu, bardzo prosiłabym, żeby pan mecenas je wymienił.

Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Zgodnie z przepisem art. 57 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. W tym wypadku następują skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy. Trwały i zupełny rozkład pożycia jest zazwyczaj skutkiem wielu przyczyn, a nie jednej. Poniżej wskazuję najczęściej występujące w praktyce zawinione przyczyny rozkładu pożycia:

- zdrada, a nawet pozory zdrady (tak: orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1950 r. sygn. akt C 322/50),
- alkoholizm, narkomania, hazard i inne uzależnienia,
- trwonienie majątku,
- naruszenie przez małżonka obowiązków wynikających z przepisów prawa rodzinnego (w szczególności 23, 24, 27 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego) recypujących akceptowane powszechnie zasady moralne np. obowiązek wspólnego pożycia, pomocy, współdziałania dla dobra rodziny, przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny,
- brak lojalności jednego z małżonków wobec drugiego,
- niechęć do podjęcia pracy zarobkowej przez jednego z małżonków,
- agresja słowna i fizyczna, znieważanie, bicie, a tym bardziej nastawanie na życie (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 13 września 1950 r., sygn. akt C 335/50); zawinioną przyczyną może być również niewłaściwe zachowanie się jednego z małżonków wobec matki, ojca drugiego małżonka, przejawiające się w znieważaniu i biciu jej lub jego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto