Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadchodzi czas paczkomatów

Beata Sypuła
Wysyłanie paczek już wkrótce będzie znacznie prostsze
Wysyłanie paczek już wkrótce będzie znacznie prostsze Fot. Tomasz Hołod
W województwie śląskim e-zakupy, czyli zakupy dokonane w internecie, można już odbierać przez całą dobę w 27 paczkomatach, a ma być ich pół setki. Taki oręż w walce o rynek przeciwko Poczcie Polskiej wytoczył prywatny operator.

Poczta nie pozostaje dłużna. Zaczęła powiadamiać nas SMS-em lub e-mailem, w jakiej placówce czeka na nas przesyłka. Może to być także poczta całodobowa. Obie firmy walczą o klienta własną bronią: prywatna zapewnia szybkość dostawy przesyłki, narodowa - możliwość sprawdzenia jej zawartości. Na tej wojnie zyskuje sam klient.

Na terenie województwa śląskiego działa już 27 tzw. paczkomatów konkurenta Poczty Polskiej - prywatnej firmy InPost. Docelowo w naszym regionie ma ich być 50. Ta rewolucyjna usługa i sieć urządzeń finansowanych ze środków unijnych skierowana jest przede wszystkim do klientów sklepów internetowych, które zazwyczaj korzystają z pocztowej konkurencji. Nie mogą bowiem narażać się na opóźnienia w dostarczaniu paczek, co jest specjalnością naszej narodowej poczty. Całodobowy paczkomat jest już dostępny w Bielsku-Białej, Bytomiu, Chorzowie, Gliwicach, Katowicach, Raciborzu, Rybniku, Rudzie Śląskiej, Sosnowcu, Tarnowskich Górach, Tychach i Zabrzu. Tam szybko, bez kolejek i przez całą dobę można zarówno nadać paczkę, jak i ją odebrać w ciągu 2 dni od nadania. - Rozwiązanie jest wsparciem dynamicznie rozwijającej się branży e-commerce i odpowiedzią na potrzeby klientów oraz e-sklepów - mówi Rafał Brzoska, prezes zarządu Grupy Integer.pl, do której należy operator pocztowy InPost.

W tej chwili współpracuje on z największymi platformami sprzedaży w internecie oraz kilkuset sklepami internetowymi. Jednocześnie stale rośnie liczba indywidualnych użytkowników, którzy chętnie zamawiają e-zakupy do paczkomatów. O tym, że paczka na nas czeka, możemy się dowiedzieć z SMS-a lub e-maila. Jeśli jest to przesyłka dostarczana za pobraniem, możemy ją opłacić nie tylko gotówką, ale i e-przelewem lub kartą kredytową.

Taki ruch konkurencji musiała dostrzec Poczta Polska, która na razie ma zagwarantowany monopol jedynie na przesyłkę listów do 50 gramów, a z cięższymi przesyłkami działa już na uwolnionym rynku. Przygotowała ona kontratak w postaci e-przesyłki.

- Usługa skierowana jest do osób zapracowanych, które nie mogą odebrać przesyłki w domu. Pozwala ona na obniżenie kosztów, jej cena jest niższa od ceny paczki pocztowej lub przesyłki pobraniowej o odpowiedniej masie - zachwala Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

Taką e-przesyłkę można odebrać w wybranej placówce pocztowej w dogodnym terminie. O tym, że na nas czeka, poczta powiadamia SMS-em lub e-maila. Pobiera także na miejscu opłatę w razie usługi pobraniowej i przekazuje ją nadawcy paczki. Mamy siedem dni na jej odbiór - potem wróci do nadawcy.

InPost także musi gonić konkurenta. Poczta Polska zawsze oferowała ubezpieczenie paczek. Dla e-przesyłki także wprowadziła taką usługę, choć postawiła ograniczenie: przesyłka nie może być droższa niż 20 tys. zł.

- W miarę rozwoju usługi, zwiększa się nie tylko jej zasięg oraz liczba dostępnych urządzeń, ale także pakiet dodatkowych udogodnień - mówi prezes Brzoska. - Najnowsze z nich to możliwość ubezpieczenia paczek oraz jej odbiór za pobraniem, umożliwiający uregulowanie płatności gotówką w punkcie zlokalizowanym przy paczkomacie, np. na stacji benzynowej.

Można się spodziewać, że prywatny operator będzie gonił narodowego potentata także w innych jego usługach. Na poczcie umożliwiono klientom sprawdzenie zawartości przesyłki i wydawane jest zaświadczenie, co ona zawierała.

To bardzo istotna usługa, szczególnie przydatna przy przesyłce za pobraniem opłaty za jej zawartość. Poczta Polska umożliwia także opcję "ostrożnie" i nadanie przesyłki z zadeklarowaną wartością. Można też nadać e-przesyłkę ważącą nawet 30 kg i o dużych gabarytach sięgających 60 cm. Tak więc innowacyjność rozwiązania zaproponowanego przez InPost polega nieoczekiwanie na czymś innym. Firma przekroczyła barierę nie do pokonania dla Poczty Polskiej: zbyt długi czas oczekiwania na przesyłkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto