Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarmark w Wojsławicach po raz drugi (zdjęcia)

Juliusz Stachira
"Królewski" Jarmark Nadbużański 2011 - łzy krokodyla, nalewka z kwiatu mlecza i chleb prosto z pieca

W niedzielę, 17 lipca w Wojsławicach odbył się drugi Jarmark Nadbużański zwany Królewskim. Wzięły w nim udział gminy: Białopole, Dorohusk, Dubienka, Kamień, Leśniowice, Wojsławice i Żmudź. Nieprzypadkowo na miejsce jarmarku wybrano Wojsławice. W kronikach z roku 1434 Wojsławice zapisane są jako wieś królewska należąca do parafii Kumów. Z czasem Wojsławice rozrosły się do rangi prywatnego miasta. W roku 1755 uzyskały prawo organizowania jarmarków. Nic w tym dziwnego. Najnowsze badania archeologiczne wykazały, że Wojsławice już w starożytności znane były jako osada leżąca na szlaku kupieckim. Organizatorem tegorocznego Jarmarku Królewskiego w Wojsławicach tak jak w roku ubiegłym był Gminne Centrum Kultury w Wojsławicach. Uroczystego otwarcia II Jarmarku Nadbużańskiego dokonał wójt Gminy Wojsławice Jacek Semeniuk.

Wśród wystawców i sprzedawców na tegorocznych Targach Królewskich były prawdziwe perełki. Ryszard Staiński prezentował wykonane przez siebie rzeźby. Sam przyznał, że nie jest artystą tylko stolarzem-cieślą z dziada pradziada. Obróbka drewna to u nich rzemiosło rodzinne.

Katarzyna Tomala z Wojsławic prezentowała wyprodukowane przez siebie nalewki. Produkuje je na bazie owoców z sadu i owoców leśnych. Największym powodzeniem cieszyła się nalewka Łzy Krokodyla wytworzona na bazie imbiru i cytryny.

Koło Gospodyń Wiejskich z Siedliszcza na swoim stoisku miało ciasta, wędliny, chleb z prawdziwego pieca chlebowego, takiego opalanego drewnem, pierogi pieczone z kaszą gryczaną jaglaną, grzybami i serem. Gospodarstwo pasieczne PSZCZELNIK. Andrzeja Suwały z Białopola oferowało miody i wyroby z wosku. Pan Suwała szczególnie polecał miód gryczany, wielokwiatowy, spadziowy liściasty i akacjowy. Przebojem Koła Gospodyń Wiejskich z Białopolu był chleb ze smalcem i bardzo strojne sztuczne kwiaty. Oprócz tego panie oferowały pączki i ogórki małosolne. Proponowały też nalewkę z kwiatu mlecza. Według ich receptury robi się to tak; żółte kwiaty mlecza zalewa się spirytusem ekologicznym, czyli własnej roboty i dodaje się dodatki. Reszta to tajemnica zawodowa. Koło Gospodyń Wiejskich z Horeszkowic i Strzelc, gmina Białopole przygotowało paszteciki z kapustą, rogaliki słodkie i kompot wiśniowo jabłkowy. Była też nalewka: miodóweczka-księżycówka. Robi się ją na bazie spirytusu ekologicznego czyli własnej produkcji. Dodaje się swojski miód i przyprawy do smaku. Zespół śpiewaczy "Rakołupianki" przygotował żeberka na miodzie i sałatkę kalafiorową. Panie zgodziły się ujawnić recepturę swoich potraw. Żeberka należy najpierw obgotować do miękkości. Następnie umieścić w zalewie z oleju, miodu, z dodatkiem odpowiednich ziół i przypraw. To wszystko ma stać w lodówce minimum 12 godzin. Potem żeberka zapieka się w piekarniku. Sałatka kalafiorowa to nic innego jak odgotowany kalafior (różyczki) brokuły, jajka na twardo drobno, pokrojone pomidory w pół ćwiartki, tak samo gotowane ziemniaki. Wszystko należy zalać sosem jogurtowym i posypać świeżym koperkiem.

Tegoroczny Jarmark Nadbużański obfitował w wiele atrakcji. Dla najmłodszych było wesołe miasteczko, występy artystyczne przygotowane przez gminy oraz koncert orkiestr dętych. O 21.00 rozpoczęła się jarmarczna zabawa.


Zobacz serwis Z przymrużeniem oka
Zobacz Kronikę policyjną województwa Lubelskiego

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto