Pożar wybuchł w sobotę w nocy około godziny 22. – Gdy strażacy zajechali na miejsce palił się już cały namiot – wyjaśnia Tomasz Ważny, rzecznik chełmskich strażaków.
Płomienie były tak duże, że strażacy obawiali się, że spali się również budynek sklepu, do którego przylegał namiot. – Głównym działaniem strażaków była obrona budynku sklepu – wyjaśnia Ważny. – Działań gaśniczych nie ułatwiało brezentowe pokrycie dachu namiotu.
Topiąca się tkanina kapała na stojące w namiocie rowery. – Wszystko w środku się spaliło, widać rowery stojące w środku – mówi chełmianin spotkany na miejscu. – Ktoś to musiał podpalić, namiot stał tyle lat.
– Straty wstępnie oszacowano na 500 tysięcy złotych, uratowane mienie to kilka milionów – dodaje Ważny.
Teraz postępowanie w tej sprawie prowadzi chełmska policja. Jak udało się nam dowiedzieć pojawiły się dwie teorie przyczyny pożaru. Jedna zakłada, że było to zaprószenie ognia. Ktoś mógł nieumyślnie wyrzucić niedopałek papierosa. Druga teoria dotyczy umyślnego podpalenia namiotu wystawowego sklepu.
Nasze serwisy:
**
Luźny serwis - Z przymrużeniem okaChełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły**
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?