Co kryje się pod oznaczeniami opon zimowych?

„M+S” to skrót od angielskich słów mud i snow, czyli błoto i śnieg. W przypadku opon zimowych obok niego jest także piktogram z górskim szczytem i płatkiem śniegu. Niektóre modele mogą być oznaczone tylko śnieżynką, co nie zmniejsza ich możliwości w trudnych warunkach.

Całoroczna to nie zimówka
- Takie opony są zbudowane w specyficzny sposób. Miękka mieszanka nie twardnieje w niskich temperaturach, a bieżnik ma więcej lameli, czyli dodatkowych, niewielkich nacięć szybciej oczyszcza się ze śniegu. To gwarantuje lepszą przyczepność i stabilne zachowanie samochodu w zimowych warunkach – wyjaśnia Filip Fischer, Kierownik Działu Obsługi Klienta w Oponeo.pl.

Oponę zimową niedoświadczony kierowca w łatwy sposób może jednak pomylić z całoroczną. Produkty dostępne w Europie także są oznaczane symbolem „M+S” i płatkiem śniegu. Chociaż to nie zimówki, symbol jest prawdziwy, bo tego typu ogumienie również jest produkowane z myślą o zimie. Jeśli opona nie ma z boku dodatkowej informacji o całorocznym przeznaczeniu, od zimówki można ją odróżnić rzeźbą bieżnika.

– Opona całoroczna będzie miała mniej nacięć i rowków. Wiele modeli posiada bieżnik asymetryczny, gdzie połowa opony jest przystosowana do jazdy latem i ma mniej lameli. Druga, zimowa część to drobniejsza kostka i więcej nacięć – wyjaśnia Filip Fischer.

Uwaga na opony z Ameryki
Eksperci Oponeo.pl dodają, że ogumienie wielosezonowe ma najczęściej informację o zastosowaniu całorocznym już w nazwie. W zależności od producenta to np. „All Season", „Quatrac", „Quadraxer", „4Seasons", czy „All Weather". Filip Fischer ostrzega, że część opon jest oznaczona symbolem “M+S”, ale bez piktogramu z górami i płatkiem śniegu. W ten sposób opony całoroczne oznaczają najczęściej Amerykanie, u których ze względu na inny klimat wielosezonowość jest traktowana inaczej.

– Wówczas opona na pewno nie poradzi sobie z jazdą po śniegu – wyjaśnia ekspert Oponeo.pl.

Dlaczego rozróżnienie typów opon jest tak istotne? Przede wszystkim dlatego, że ogumienie wielosezonowe nigdy nie będzie zimą tak dobre jak typowe zimówki. Na mrozie mieszanka zrobi się znacznie twardsza i mimo dodatkowych nacięć nie zapewni maksymalnego bezpieczeństwa.

Sprawdź indeksy
Ale poza zimowym oznaczeniem należy pamiętać także o prawidłowym rozmiarze, indeksie prędkości i nośności ogumienia. O ile rozmiar na podstawie oryginalnego ogumienia łatwo wybrać, indeksy można pomylić. Wartość dotycząca prędkości informuje, ile najszybciej można jechać na ogumieniu. Np. „Q” to 160 km/h, „T” - 190 km/h, „H” - 210 km/h a „V” - 240 km/h. Indeks należy dobierać w oparciu o homologację samochodu. Latem może być wyższy, ale nie powinien być niższy niż zaleca producent pojazdu. Zimą dopuszczalne są jednak odstępstwa – opony mogą mieć niższy indeks, jednak musi on wynosić przynajmniej 160 km/h.

Indeks nośności musi być bezwzględnie przestrzegany, ponieważ warunki drogowe i prędkość nie mają w tym wypadku znaczenia.

– Ta wartość określa maksymalne, dopuszczalne obciążenie opon przy najwyższej dopuszczonej dla nich prędkości. Np. indeks 91 pozwala poddać oponę obciążeniu 615 kg. Przemnożenie tej wartości przez cztery, czyli liczbę kół, da wartość minimalnie wyższą od dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu – mówi Filip Fischer.

Indeksy nośności mogą występować także jako oznaczenie „VR”, lub „ZR” wplecione w rozmiar opony. Informują, że oponę można użytkować z pełnym obciążeniem do prędkości 210 km/h (VR) lub 240 km/h (ZR).