Policyjne statystyki biją na alarm. Tak wielu ofiar na drogach nie było w powiecie chrzanowskim od dziesięciu lat! W ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy śmierć poniosło tu aż 13 osób. W ubiegłym było ich siedem. Dla porównania, w Olkuskiem są dwie.
Jedną z ostatnich ofiar chrzanowskich dróg jest 71-letni pan Walenty z Chrzanowa, którego na dwa dni przed Świętem Zmarłych potrącił szkolny autobus pełen dzieci.
- Taka wielka tragedia. Trudno nam dojść do siebie - opowiada Maria Kozik z Chrzanowa, która widziała się z panem Walentym na kilkanaście minut przed wypadkiem. - Zebrał jarzynę z działki, żeby zawieźć żonie na obiad. Mówił, że dziś zje pyszne gołąbki - ociera łzy pani Maria. Jej znajomy codziennie podjeżdżał pod swoją altankę na rowerze. Mieszkał na ulicy Mieszka I. Nie miał daleko.
- Poczciwy starszy pan. Zawsze zażartował, jak się spotkaliśmy. Był jeszcze w świetnej formie. Tak strasznie zginął - spuszcza głowę Monika Pliszka z Chrzanowa. Dzień po tragedii przyszła zapalić znicz przy chrzanowskiej obwodnicy. Do dziś migocą tam lampki.
Do tragedii doszło przed godziną 8 rano. Pan Walenty jechał ulicą Zieloną (nową obwodnicą) tuż za garażami przy Orliku na os. Północ. Nagle uderzył w niego 56-letni kierowca gimbusa z Trzebini, który jak co dzień wiózł dzieci z Balina do gimnazjalnej "jedynki". Rowerzysta zginął na oczach dzieciaków.
- Nadal nie mamy wyników badania krwi, które wykażą, czy sprawca wypadku był pod wpływem alkoholu bądź narkotyków - informuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji, przypominając, że mężczyzna odmówił badania alkomatem zaraz po wypadku. Trafił na oddział psychiatryczny chrzanowskiego szpitala. Nieoficjalnie mówi się, że cierpi na cukrzycę i w momencie zajścia stracił chwilowo przytomność.
Dramat przeżywają także bliscy 30-letniego Mirka z Chrzanowa, który stracił życie na początku roku na wojewódzkiej drodze nr 780 w Babicach. - Zawsze lubił przycisnąć pedał gazu. Mógł jeszcze nacieszyć się życiem - opowiada pani Barbara z Babic mieszkająca przy feralnej drodze, przy której zginął mężczyzna. Znała Mirka. - Zostawił córeczkę i swą przyszłą żonę - zdradza.
Podobne dramaty przeżywały w tym roku rodziny aż 13 mieszkańców powiatu chrzanowskiego. To prawie dwa razy więcej niż w roku ubiegłym.
- Brawura, zbyt duża prędkość i alkohol. To niestety główne grzechy kierowców - twierdzi Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.
Oprócz tych śmiertelnych, w sumie w samym powiecie chrzanowskim było aż 111 wszystkich wypadków i aż 534 kolizje. Rannych zostało w nich łącznie 139 osób. Nieco lepiej było w powiecie olkuskim. Tutaj na 56 wypadków i 613 kolizji ranne zostały 73 osoby, a dwie straciły życie.
Wraz z funkcjonariuszami "Gazeta Krakowska" stworzyła mapę czarnych punktów na naszych drogach, by uczulić kierowców, aby w tych miejscach zachowali szczególną ostrożność i ściągnęli nogę z gazu.
- Najczęściej do wypadków dochodziło na al. 1000-lecia w Olkuszu, krajowej "94" w Zedermanie oraz w Bolesławiu, a także na ul. Głównej w Bolesławiu i ul. Zawierciańskiej w Kluczach - wylicza Agnieszka Fryben, rzeczniczka olkuskiej policji.
Robert Matyasik na czarną listę niebezpiecznych odcinków wpisuje drogę wojewódzką numer 780 w Babicach, Alwerni oraz Zagórzu, a także wojewódzką 933 prowadzącą przez Libiąż w kierunku Oświęcimia. - Do wypadków dochodzi też na krajowej "79" w Trzebini, Młoszowej i Dulowej - informuje Matyasik, tłumacząc, że to drogi w dobrym stanie technicznym. - Kierowcy, korzystając z gładkiej jezdni, pozwalają sobie, niestety, na zbyt wiele i pędzą bez umiaru - zaznacza policjant, apelując o rozsądek.
Marek z Chrzanowa, który w minioną środę natknął się na "czarną perłę", czyli policyjną, nieoznakowaną skodę superb, dostał aż siedemset złotych mandatu i pięć punktów karnych. - Spieszyło mi się do pracy. Co dzień jeżdżę przez Babice do Krakowa. Nie ma fotoradarów, a jezdnia jest gładka jak stół, więc się pędzi - przyznaje nasz rozmówca. Słony mandat na pewno nauczy go wolniejszej jazdy. - Nie było uproś. Jak policjant zaczął wyliczać, ilu kierowców już straciło życie na tym odcinku drogi w ciągu ostatnich lat, to zabrakło mi argumentów - przyznaje.
700 złotych mandatu wydaje się i tak niewielką sumą do kary, jaką zamierza wprowadzić rząd. Politycy ciągle debatują nad pomysłem odbierania kierowcom prawa jazdy, jeśli przekroczą prędkość o sto procent w terenie zabudowanym. Kiedy i czy ustawa wejdzie w życie, jeszcze nie wiadomo.
Powiat chrzanowski
(w 2013 r. od stycznia do końca października)
wypadki w 2013 roku
111
wypadki w 2012 roku
93
ranni w 2013
139
ranni w 2012
118
kolizje drogowe w 2013
534
kolizje w 2012
573
zabici w 2013
13
zabici w 2012
7
Powiat olkuski (w 2013 r. od stycznia do końca października)
wypadki w 2013 roku
56
wypadki w 2012 roku
97
ranni w 2013
73
ranni w 2012
115
kolizje drogowe w 2013
825
kolizje w 2012
613
zabici w 2013
2
zabici w 2012
13
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?