Jerzy Papiernia ma 83 lata i jest z zawodu krawcem. Papiernia swoją przygodę z krawiectwem zaczynał w 1945 roku. Wówczas w zamian za naukę zawodu pracował w zakładzie krawieckim u Michała Przychockiego przy ul. Pocztowej 3.
Papiernia pochodził z ubogiej rodziny. Jego matka nie miała wystarczająco dużo pieniędzy, by posłać 14-letniego wówczas chłopca do szkoły. Dopiero po odbyciu służby wojskowej pojawiły się pierwsze plany rozpoczęcia pracy na własną rękę.
Papiernia przez kilkadziesiąt lat prowadził zakład przy ul. Lwowskiej. To jeden z najbardziej znanych krawców w mieście. Mieszkańcy kupowali u niego płaszcze, kurtki, czy jesionki. Zakład Papierni zawsze “był na czasie”. Właściciel sam podpatrywał najnowsze trendy w modzie, sam szukał i wybierał najlepsze materiały.
Papiernia czynnie uczestniczył również w budowie pawilonu Cech Rzemiosł.
W 2007 roku Jerzy Papiernia zamknął swój zakład. Od tamtej pory jest na zasłużonej emeryturze. To niezwykle pogodny i ceniący historię rzemieślnik, który nigdy nie narzekał na swój los.
Chełmski krawiec za swoją wieloletnią pracę został uhonorowany przez Lubelską Izbę Rzemieślniczą szablą Kilińskiego. Jest to najwyższe odznaczenie rzemieślnicze. Szabla to replika karabeli polskiej z XVIII w. Jest wykonana w skali 1:1.
- Nadawana jest ona rzemieślnikom m.in. za wybitne zasługi dla rozwoju rzemiosła polskiego i propagowanie jego osiągnięć w kraju i zagranicą, inicjatywę, zaangażowanie i ofiarną działalność w organach statutowych rzemiosła i małej przedsiębiorczości, zwłaszcza szczebla krajowego - wyjaśniają przedstawiciele Związku Rzemiosła Polskiego.
Podczas uroczystości Jerzy Papiernia nie krył wzruszenia. Chełmski krawiec dziękował za przyznane mu wyróżnienie.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?