Chełm. Zamknęła psa w samochodzie i poszła na zakupy

Chełm. Zamknęła psa w samochodzie i robiła zakupy
Ogromną nieodpowiedzialnością wykazała się 23-letnia właścicielka psa. Kobieta przywiązała czworonoga smyczą do tylnej części bagażnika i lekko uchyliła jedno z okien. Następnie poszła na zakupy. Zwierzak był uwięziony w aucie, które stało w pełnym słońcu. Psa słaniającego się na łapach zobaczyli najpierw strażnicy miejscy, którzy wezwali na miejsce policję.

– Funkcjonariusze ustalili, że zwierzak od kilkudziesięciu minut zamknięty był w volkswagenie passacie. Jedna z szyb w tym samochodzie była lekko uchylona, ale pies przywiązany był smyczą do tylnej części bagażnika, co uniemożliwiało mu przemieszczenie się do tego miejsca. W ocenie policjantów nie oddychał on prawidłowo, był wycieńczony i słaniał się na łapach – relacjonuje Ewa Czyż, rzecznik prasowy chełmskich policjantów.

Początkowo mundurowi chwilę czekali w nadziei, że właściciel psa przyjdzie do auta. Właściciel wciąż się nie pojawiał, więc funkcjonariusze wybili jedną z szyb uwalniając zwierzaka.

Jak relacjonują mundurowi, w samochodzie panował zaduch i wysoka temperatura. Pies został przeprowadzony w zacienione miejsce oraz dostał wodę do picia. – Po około pół godziny pojawiła się 23- letnia właścicielka psa, która jak się okazało była w tym czasie na zakupach. Teraz policjanci wyjaśniają czy doszło do naruszenia przepisów ustawy o ochronie zwierząt – dodaje Czyż.

Nasze serwisy:
**

Luźny serwis - Z przymrużeniem okaChełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły**

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!