Kierowca BMW uderzył w zaparkowany przy sklepie spożywczym samochód. skoda została przesunięta kilka metrów. Całe szczęście nikogo w pojeździe nie było. - Gdybym akurat wsiadał to byłoby po mnie - mówił nam na miejscu właściciel skody.
Po zdarzeniu na miejsce przyjechała najpierw żandarmeria wojskowa, bo akurat jej patrol był w pobliżu. Okazało się, że kierowca BMW jest pijany. Ledwo wyszedł z samochodu, chwiał się na nogach. Dodatkowo był bardzo agresywny, szarpał się. Kiedy już siedział w radiowozie wyzywał właściciela skody. Został zabrany do szpitala na badanie krwi.
Więcej informacji na temat zdarzenia w środę.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?