Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chełm: Siedzieli w autobusie pół godziny, bo chłopak nie miał biletu

KS
tom/Archiwum
Autobus Chełmskich Linii Autobusowych stał 30 minut na przystanku. Wszystko przez to, że kontrolerzy biletów czekali na policję. Zatrzymali oni chłopaka bez biletu i dokumentów.

Kontrolerzy biletów w autobusie linii nr 12 zatrzymała młodego chłopaka, który podróżował bez biletu i dokumentów. – Zgodnie z procedurą powiadomiliśmy policję, że za około 30 minut dojedziemy na przystanek końcowy i żeby tam na nas czekali – mówi jeden z kontrolerów.

Gdy autobus dojechał na przystanek końcowy (przy ulicy Metalowej) okazało się, że policja jeszcze nie przyjechała. Pasażerowie wysiedli. Linia nr 12 miała za chwilę rozpocząć kurs powrotny do miasta. – Policji jednak wciąż nie było – dodaje kontroler.

Kierowca wpuścił do środka pasażerów, którzy stali na przystanku. Ludzie zaczęli się niecierpliwić.

– To oburzające, że wszyscy pasażerowie musieli siedzieć wewnątrz autobusu, bo te młode dziewczyny (kontrolerki były w wieku około 20 lat – przyp. red.) postanowiły zatrzymać jakieś dziecko – mówią pasażerowie.

– Zatrzymany przez nasze kontrolerki chłopak miał 16 lat, to nie było pierwsze jego przewinienie tego typu – komentuje całą sytuację kierownictwo firmy Relflex z Radomia.

Oczekiwanie na policję trwało 30 minut. – Już wydałem zarządzenie, że kierowca może stać na przystanku i czekać na policję nie dłużej niż 10 minut – mówi Zbigniew Grzesiak, prezes Chełmskich Linii Autobusowych. – Ta sytuacja, która wydarzyła się ostatnio nie może się więcej powtórzyć.

Kontrolerzy biletów nie mają prawa wysiąść z gapowiczem i czekać na przystanku na policję. – Według naszych zarządzeń muszą jechać na przystanek końcowy i tam umówić się z policją w celu potwierdzenia danych osobowych – dodaje kierownik firmy. – Nasze kontrolerki postąpiły zgodnie z obowiązującą je procedurą.

– To niedorzeczne, że my, uczciwi pasażerowie musimy cierpieć, bo te młode dziewczęta nie chciały darować temu chłopakowi – komentuje jedna z pasażerek.

– Naszym obowiązkiem jest ściganie osób jadących na tzw. gapę – dodaje kierownik firmy.

Policja z kolei nie mogła pojawić się wcześniej ze względu na inne wykonywane czynności.

– Mamy podpisane porozumienie ze Strażą Miejską, w chwili gdy policja nie może przyjechać po gapowicza zjawić się powinni strażnicy, ale też pod warunkiem, że nie wykonują innych ważnych czynności – dodaje prezes Grzesiak.

– Takim oto sposobem nikt nie jest winny temu zdarzeniu i po co zmiany przepisów odnośnie kontrolerów biletów, skoro nadal nic nie mogą zrobić poza oczekiwaniem na policję? – pyta jeden ze świadków tego zdarzenia.


Nasze serwisy:
Luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Chełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto