Chełm: Chcesz pracować w Straży Granicznej? 10 osób na jedno miejsce

Nadbużański Oddział Straży Granicznej chwilowo wstrzymał nabór wniosków o przyjęcie do służby. Powód? Za dużo kandydatów. – Obecnie na jedno stanowisko jest 10 chętnych osób, musieliśmy wstrzymać nabór – wyjaśnia Dariusz Sienicki, rzecznik NOSG w Chełmie.

Do naszej redakcji zgłosiła się pani Ania z Krasnegostawu. Kobieta złożyła podanie o przyjęcie do służby w Straży Granicznej. Minęło kilka miesięcy i nie dostała żadnej odpowiedzi. Nasza czytelniczka zaczyna się niecierpliwić. – Mamy bardzo dużo chętnych do służby, procedura kwalifikacyjna bardzo się wydłużyła – odpowiada nam Sienicki. – Na przyjęcie do służby można czekać nawet 1,5 roku.

Aby dostać się do Straży Granicznej trzeba najpierw osobiście złożyć podanie o przyjęcie do służby w wybranej jednostce. Później poszczególne podania są weryfikowane i sprawdzane. – Następnie zapraszamy kandydatów na rozmowy kwalifikacyjne – wyjaśnia Sienicki.

Każda osoba, która złożyła podanie zostaje powiadomiona o terminie takiej rozmowy. – Obecnie na jedno stanowisko jest 10 chętnych, dlatego już w połowie lutego wstrzymaliśmy przyjmowanie dokumentów od kandydatów.

Sienicki zapewnia nas, że ciągle trwa sprawdzanie złożonych dokumentów. – Osoby, które złożyły podania i do tej pory nie otrzymały od nas odpowiedzi zawsze mogą zadzwonić do Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie i dowiedzieć się na jakim etapie postępowania znajduje się ich kandydatura – zapewnia Sienicki.

Jak udało się nam ustalić praca dla pograniczników znajdzie się jedynie w jednostkach w Terespolu i Hrebennym.

Nasze serwisy:
**

Luźny serwis - Z przymrużeniem okaChełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły**

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!