Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą nagrody dla osób, które pomogą ustalić, kto okrada transformatory

Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek
Złodzieje tak dali się we znaki Polskiej Grupie Energetycznej w powiecie łowickim, skierniewickim i sochaczewskim, że zarząd PGE Dystrybucja Łódź-Teren ustanowił nagrodę sięgającą 3 tys. zł brutto za pomoc w ich ujęciu.

- Od początku tego roku na terenie łowickiego rejonu dystrybucji odnotowaliśmy osiem przypadków kradzieży miedzianego uzwojenia z transformatorów - wylicza Bartosz Wiśniewski, rzecznik prasowy PGE Dystrybucja Łódź-Teren. - Ślady wskazują na to, że wszystkich kradzieży dokonała ta sama, doskonale zorganizowana, grupa ludzi, którzy znali się na rzeczy. Kradzieże stały się na tyle dokuczliwe, że postanowiliśmy ufundować nagrodę dla osoby, która pomoże w ukróceniu złodziejskiego procederu.

Złodzieje wymontowali kilkaset kilogramów czystej miedzi z urządzeń transformatorowych w powiecie łowickim (w Guźni, Zawadach, Złakowie Borowym, Jackowicach, w tym tygodniu także w Zielkowicach ), skierniewickim (w Joachimowie Mogiłach) i w sochaczewskim (w Roztropnej i w Januszewie). W każdym przypadku schemat działania elektrycznych złodziei był taki sam. Niszczyli konstrukcję transformatora tak, aby się przewrócił. Następnie sprawcy odkręcali obudowę i z wnętrza urządzenia kradli miedziane uzwojenie. W transformatorze znajduje się jej od 60 do 100 kilogramów, więc jedna taka akcja dawała im ok. 2 tys. zł czystego zysku, gdyż za kilogram miedzi w skupie płacą ok. 20 zł.

- Dla nas straty są znacznie wyższe, bo odtworzenie transformatora uszkodzonego i okradzionego przez tę grupę przestępczą kosztuje ok. 20 tys. zł - wyjaśnia Bartosz Wiśniewski.

Pracownicy PGE twierdzą, że złodzieje grasujący na terenie łowickiego rejonu zakładu energetycznego robią się coraz bardziej zuchwali. Początkowo "atakowali" głównie te transformatory, które znajdowały się na końcach linii energetycznych. Ich wyłączenie i ograbienie odkrywano dopiero po kilku, a nawet kilkunastu dniach. Teraz złodzieje zabierają się za urządzenia, które znajdują się w środku sieci elektrycznej. Stąd też ufundowanie nagrody finansowej.

- Metal skradziony z naszych urządzeń trafia do skupów złomu. Mamy nadzieję, że ktoś się zainteresuje jego pochodzeniem i da znać policji lub nam pod nr telefonu 991 - mówi rzecznik PGE Dystrybucja Łódź-Teren.

Wysokość nagrody ustalono 3 tys. zł brutto, ale nie może być ona wyższa niż 10 proc. wartości strat poniesionych lub mogących powstać na szkodę PGE za sprawą kradzieży czy dewastacji. Co prawda, informator będzie musiał złożyć oficjalny wniosek o przyznanie nagrody, ale PGE zapewnia, że wszystkie jego dane objęte zostaną ścisłą tajemnicą.

Być może za kradzieżami na terenie działania łowickiego rejonu PGE stoi grupa złodziei metali kolorowych, którą w tym tygodniu rozbiła żyrardowska policja? Na razie zatrzymani mężczyźni są przesłuchiwani.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto